Piotr Witt wskazuje, że we Francji coraz częściej pada pytanie, kto rzeczywiście nią rządzi.
Takie pytanie stawiają deputowani francuscy. (…) Sami deputowani odpowiadają, że Francją rządzą amerykańskie gabinety consultingowe. To one wypracowały plan ożywienia gospodarczego przedstawionego przez ministra gospodarki Bruno Le Maire’a.
Dotyczy to także najważniejszych obszarów funkcjonowania państwa.
W sprawach strategicznych jak gospodarka, rolnictwo, bezpieczeństwo, strategia obronności państwa, zwraca się do wielkich gabinetów amerykańskich.
Doradztwo ma miejsce także w zakresie pandemii.
Amerykański gabinet consultingowy doradza francuskiemu rządowi w sprawie pandemii za słoną opłatą. (…) Rozlega się pytanie, ile to kosztuje. Tygodnik „Libération” mówi o 100 mln. euro tylko w ubiegłym roku.
Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy!
A.N.