We Francji odbyły się protesty przeciwników ustawy o bezpieczeństwie globalnym.
Zbigniew Stefanik przedstawia sytuację we Francji. W sobotę setki osób zebrało się w kilku francuskich miastach, żeby zaprotestować przeciwko ustawie o globalnym bezpieczeństwie, zakazującej publikowania wizerunków funkcjonariuszy, prowadzących działania podczas demonstracji publicznych.
Ok. 200 tys. osób manifestowało w sobotę w całej Francji, w obronie wolności słowa.
Tego samego dnia w Marsylii protestowali także kibice Olympique przeciwko władzom klubu i zamknięciom stadionów. Niezadowolenie we Francji jest coraz większe również ze względu na sytuację gospodarczo-pandemiczną.
Zbigniew #Stefanik w #PoranekWNET: protesty społeczne nabierają nad Sekwaną na sile i znaczeniu. Napięcia społeczne rosną. Pytanie brzmi, czy może dojść do ogólnego oburzenia narodowego, jak było w przypadku protestów żółtych kamizelek. #RadioWNET
— RadioWnet (@RadioWNET) February 1, 2021
Według prognoz ekspertów Francja może najbardziej stracić na Covidzie. Rządzący postanowili wstrzymać się z wprowadzeniem trzeciego lockdownu. Obecne napięcia odbijają się w sondażach:
Zbigniew #Stefanik w #PoranekWNET: kolejne sondaże pokazują, że liderką staje się Marine Le Pen. (…) Jest coraz mniejsze poparcie dla rządzących.#RadioWNET
— RadioWnet (@RadioWNET) February 1, 2021
Posłuchaj całej rozmowy już teraz!
K.T/A.P.