Cezary Kaźmierczak mówi, że względnie dobre wskaźniki makroekonomiczne Polski wywołują nadmierną pewność siebie, wręcz arogancję rządzących. Nie dostrzegają oni, że nawet zamknięcie mniej istotnych dla krajowej gospodarki sektorów wiąże się z ludzkimi tragediami. Ekspert uwypukla trudne położenie tych osób, które nie są zatrudnione na podstawie umowy o pracę.
Bardzo widać, że rząd próbuje chronić te miejsca pracy (…), natomiast nie wziął pod uwagę, że w tym sektorach które są teraz zamknięte bardzo dużo ludzi nie pracuje na umowę o pracę. […] Władza chodzi po cienkim lodzie, zapominając, że w Polsce nie mamy tyle kapitału, co w krajach zachodnich.
.@c_kazmierczak w #PopołudnieWNET: Specyfika dzisiejszej gospodarki polega na tym, że w wielu usługach umowa o pracę jest skrajnie nieopłacalna dla wielu stron.#RadioWNET
— RadioWnet (@RadioWNET) February 1, 2021
Prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców krytykuje ponadto fakt, iż rząd podejmuje decyzje o obostrzeniach na podstawie informacji z czasopisma „Nature”. W opinii Cezarego Kaźmierczaka lockdown nie ma korzystnego wpływu na sytuację epidemiczną. Gość „Popołudnia WNET” wskazuje, że we wprowadzanych restrykcjach chodziło o to, żeby odebrać ludziom powody do wychodzenia z domu, a nie o to, by zlikwidować ogniska zakażeń.
.@c_kazmierczak w #PopołudnieWNET: Logika obostrzeń była jedna – której rząd się dalej trzyma – nie zamykać, gdzie ludzie się zarażają, tylko żeby odebrać wszystkie powody do wychodzenia z domu.#RadioWNET
— RadioWnet (@RadioWNET) February 1, 2021
Rozmówca Łukasza Jankowskiego zapowiada, że zamknięcie części gospodarki prędzej czy później uderzy także w te gałęzie, które teoretycznie funkcjonują normalnie. Stawia ponadto pytanie o możliwe konsekwencje masowego buntu przedsiębiorców. Wyraża obawę, że w społeczeństwie na dużą skalę odrodzi się znane z czasów PRL cwaniactwo.
Trudno mi ocenić – i się tego nie podejmuję – na ile informacje o masowości są prawdziwe. Wiem tylko, że jeżeli nie grożą poważniejsze represje natychmiast, to ludzie przestają się bać.
.@c_kazmierczak w #PopołudnieWNET: Jeżeli się otworzy 1 600 klubów jak mówią ludzie z tej branży, jeśli się otworzy 1 000 galerii czy muzeów – co będzie robić policja, aresztować tych ludzi?#RadioWNET
— RadioWnet (@RadioWNET) February 1, 2021
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
A.W.K.