Piotr Kowalczuk: We Włoszech można złożyć jedną wizytę dziennie w czasie świąt

Piotr Kowalczuk o Bożym Narodzeniu w czerwonych strefach we Włoszech, licznych zgonach na koronawirusa, nadziei w szczepionce i szansie na nawrócenie.

Rzym obudził się dziś w “czerwonym reżimie”.

Piotr Kowalczuk informuje, że we Włoszech od dzisiaj do 27 grudnia włącznie, a następnie od 31 grudnia do 6 stycznia obowiązywać ma szczególny rygor sanitarny. Włochów czeka samotna Wigilia i ponury Sylwester.

Można złożyć wizytę raz dziennie w czasie świąt […], ale wyłącznie dwie osoby plus dzieci poniżej lat czternastu.

Ostre obostrzenia są spowodowane pandemią koronawirusa. Włosi są z tego powodu niezadowoleni. Dziennikarz podkreśla, że ostre ograniczenia są konieczne ze względu na dużą liczbę zgonów na Covid-19, które w grudniu (poza jednym dniem) wynosiły codziennie ponad 500.

Oczywiście opozycja próbuje na tym wygrać i ciągle podkreśla, że rząd walczy koronawirusem w sposób chaotyczny, nieprzygotowany, że wszystkie środki bezpieczeństwa są nieprzemyślane.

Korespondent Polskiego Radia w Rzymie ocenia, że “na tego wirusa nie ma mądrych”. Wskazuje, że nadzieję Włochom daje pojawienie się szczepionki. Mówi także o licznych głosach włoskich duchownych. Zauważają oni, że pandemia może być szansą do nawrócenia i zgłębienia się w istotę religii katolickiej.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Komentarze