Tragiczny wypadek miał miejsce w środę 23 grudnia o godz. 4:36 na poziomie 720 metrów pod ziemią podczas transportu materiału drogą przewozową.
Śmierć poniósł 44-letni mężczyzna , który doznał ciężkich obrażeń, w tym urazu głowy.
– Natychmiast przystąpiono do reanimacji, która niestety nie powiodła się. O godzinie 6.20 lekarz stwierdził zgon poszkodowanego – poinformował w rozmowie z Polsat News rzecznik Polskiej Grupy Górniczej Tomasz Głogowski.
Okoliczności wypadku są obecnie wyjaśniane przez służby BHP kopalni i PGG, a także Okręgowy Urząd Górniczy. Sprawę bada również prokuratura.
To już 16. w tym roku ofiara w wypadków przy pracy w polskim przemyśle wydobywczym.
A.N.
Źródło: Polsat News