Stefanik o sytuacji we Francji: coraz więcej branż wyraża niezadowolenie z utrzymujących się obostrzeń

Gościem „Kuriera w samo południe” był Zbigniew Stefanik, korespondent polskich mediów we Francji, który mówił o wpływie pandemii na jakość życia nad Sekwaną.


W związku z pojawieniem się nowego szczepu koronawirusa w Wielkiej Brytanii francuski rząd zdecydował się na zwieszenie połączeń lotniczych z tym krajem. Podobne kroki jak dotąd podjęły także między innymi: Niemcy, Belgia, Holandia, Włochy i Bułgaria. Do tej sytuacji odniósł się gość Radia WNET:

 

Wczoraj wieczorem Francja wprowadziła zawieszenie lotów na okres 48 godzin w oczekiwaniu na decyzję UE, co do mobilności z Wielką Brytanią. Dziś minister zdrowia nad Sekwaną powiedział, że ten nowy szczep nie będzie wpływał negatywnie na kampanię szczepień, bo w jego opinii mutacja nie dotyczy tych elementów, które maja być zaatakowane w wirusie przez szczepionkę. Kampania szczepień ma przebiegać planowo – powiedział.

Stefanik wskazywał również, że trudno przewidzieć jak utrzymująca się sytuacja epidemiologiczna wpłynie na życie Francuzów. Rozmówca nie wykluczył powrotu całkowitego lockdownu.

 

Trudno powiedzieć co nas czeka na początku przyszłego roku. Można spodziewać się całkowitego lub częściowego locdownu. Można spodziewać się także, że nie będzie utrzymana perspektywa otwarcia lokali gastronomicznych – przewidywał.

 

Jak zaznaczył obostrzenia mogą potrwać nawet do wiosny.

Można założyć także, że obostrzenia potrwają do marca lub kwietnia. Rząd francuski zaleca by uczestnicy spotkań świątecznych używali masek, ale statystyki pokazują ze aż 65 procent Francuzów nie zamierza tego robić. Pojawia się więc pytanie (…) czy obostrzenia zostaną uszanowane.

Utrzymujące się obostrzenia wypływają na kondycję gospodarczą kraju, co wywołuje rosnące niezadowolenie społeczne.

Nad Sekwaną trwają protesty odbywające się co sobotę. W minioną sobotę zgromadziło się ok 50 tysięcy osób, jeśli wziąć pod uwagę dane państwowe, a ok 100 tysięcy, jeśli chodzi o dane organizatorów i organizacji niezależnych. Niezadowolenie dotyczy coraz więcej branż. Branża kulturowa składa pozew do francuskiego Trybunału Konstytucyjnego, by ten zniósł obostrzenia.

Komentarze