Witold Waszczykowski ocenia, że rząd podczas negocjacji budżetu UE nie osiągnął żadnego sukcesu. Przytacza wypowiedź przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, która przestrzegła, że klauzula praworządności będzie stosowana z żelazną konsekwencją i bez obiecanego okresu przejściowego:
Po szczycie mamy bardzo wiele pytań i wątpliwości, niewiele zaś odpowiedzi. Można usłyszeć, że Parlament Europejski również nie zamierza dotrzymać swoich zobowiązań. Warto zwrócić uwagę, że nowo stworzona definicja praworządności nie ma żadnego oparcia w traktatach.
Co więcej, wysoce prawdopodobne staje się uchwalenie ogólnunijnych podatków.
Były szef MSZ mówi również o działaniach Francji wymierzonych w swobodny przepływ osób i dóbr w Unii Europejskiej. Omawiając unijny fundusz odbudowy po COVID-19 wskazuje, że Polska nie będzie mogła wydać tych pieniędzy wedle własnego uznania.
Federalizacja UE i przesunięcie władzy z państw narodowych do Brukseli postępują. Na taki układ polityczny się nie umawialiśmy.
Poruszony zostaje też temat przyszłości stosunków polsko-amerykańskich pod rządami administracji Joe Bidena. Gość „Popołudnia WNET” nie sądzi, żeby te relacje miały się istotnie zmienić w ciągu najbliższych lat. Wyraża niepokój w związku z doniesieniami o tym, że o angażu do nowego rządu USA będą decydować parytety płci a nie kompetencje.
Polskę i USA łączy wspólnota odpowiedzi na ogólnoświatowe zagrożenia.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
A.W.K.