Paweł Rakowski komentuje oficjalne odnowienie relacji między Królestwem Marokańskim a Państwem Izrael. Wskazuje, że nieoficjalne kontakty trwają już od lat 50.
Maroko w zamian za normalizację stosunków z Izraelem otrzymało gwarancje amerykańskie odnośnie zwierzchności nad Sahary Zachodnią.
Korespondent zauważa, że grupa 25 państw arabskich, które oficjalnie wspiera sprawę palestyńską i nie utrzymuje kontaktów z Izraelem sukcesywnie się zmniejsza. Wykruszają się z niej kolejne państwa. Według przewidywań ekspertów
Ten sojusz antyizraelski w regionie pozostanie tylko i wyłącznie skupiony wokół Iranu i Turcji. Krajem frontowym będzie Syria.
Rakowski zauważa, że prawdopodobnie na wiosnę Izrael czekają kolejne wybory parlamentarne. Przypomina, że
Prawie milion Żydów mieszkających w Izraelu pochodzi z Maroka.
Maroko było ważnym centrum dla Żydów, którzy uciekali tam z Półwyspu Iberyjskiego. Rakowski zauważa, że “żydom w świecie islamu źle się nie żyło”. Żydowskim mieszkańcom Maroka pozwolono na emigrację do Izraela w latach 50. i 60. Tam jednak Mizrachijczycy, czyli tzw. arabscy Żydzi, przez lata spotykali się z dyskryminacją. Nawet obecnie, jak wskazuje nasz korespondent:
Binjamin Netanjahu miał kilka wypowiedzi publicznych, które by było określane mianem rasistowskich wobec między innymi właśnie wspólnoty Mizrachim, czyli tych Żydów arabskich.
Do grona państw mających porozumienie z Izraelem dołączyć ma Oman oraz Indonezja, czyli najludniejsze państwo muzułmańskie świata. Sukcesy dyplomatyczne mają pomóc rządzącemu już 13 lat premierowi Izraela w utrzymaniu się u władzy, a więc także w utrzymaniu się na wolności. Nad Netanjahu wisi wciąż bowiem miecz Damoklesa w postaci procesu o korupcję.
Posłuchaj całej rozmowy już teraz!
A.P.
Republikanie komentują
Zostań Republikaninem i komentuj
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz. Komentarze w sekcji Republikanie komentują są przeznaczone dla Republikanów, czyli zarejestrowanych użytkowników witryny.
Republikanie podzielają misję WNET, którą jest tworzenie i wspieranie niezależnych mediów w oparciu o idee wolności i odpowiedzialności, zakorzenione w republikańskich i chrześcijańskich tradycjach Rzeczypospolitej oraz ruchu społecznego, skupionego w latach osiemdziesiątych XX wieku wokół „Solidarności”.
Republikanie nawiązują do I Rzeczypospolitej jako źródła wartości – republiki jako 'rzeczy wspólnej', którą wspólnie tworzymy. I rzeczywiście, jest to otwarte i wspólne miejsce, każdy ma szansę się zaangażować. Teraz zachęcamy do aktywnego udziału w dyskusji.
Po ręcznym zatwierdzeniu Twojego pierwszego komentarza przez redakcję, kolejne będą pojawiać się automatycznie.
Jeżeli jesteś Republikaninem, zaloguj się lub zarejestruj.
Facebook