Wiadrowska o protestach w Albanii: Policja zabiła człowieka łamiącego restrykcje. Ludzie tracą życie przez panikę rządu

Prowadząca „Studia Bałkany” mówi, że antyepidemiczne restrykcje obowiązujące w Albanii wywołują silne napięcia społeczne w tym kraju. Omawia również sytuację mniejszości albańskiej w Słowenii.

 

Liliana Wiadrowska relacjonuje sytuację społeczną w Albanii, gdzie mieszkańcy wielu miast wyszli na ulice:

Ludzie zaczęli protestować, gdyż policja zastrzeliła człowieka, który złamał zakaz wychodzenia z domu nocą. Manifestanci w Tiranie rzucali kamieniami w budynki rządowe, próbowali się również do nich złamać.

Służby tłumaczą, że 25-latek był uzbrojony. Z kolei rodzina twierdzi, że wyszedł po papierosy do znajomego. Demonstranci wysunęli żądanie dymisji ministra spraw wewnętrznych. Urzędnik zrezygnował z pełnienia swojej funkcji.

Wydaje się, że więcej osób traci w wyniku panicznych działań w związku z epidemią, niż z powodu samego koronawirusa – komentuje prowadząca „Studia Bałkany”.

Rozmówczyni Jaśminy Nowak ocenia, że jest za wcześnie, by prognozować szybkie załagodzenie społecznych nastrojów w Albanii. Mówi również o tym, jak wygląda sytuacja mniejszości albańskiej w Słowenii. Stwierdza, że ta grupa narodowościowa jest dobrze zasymilowana z pozostałą częścią społeczeństwa słoweńskiego.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Komentarze