Dr Włodzimierz Bodnar: Ministerstwo Zdrowia ogranicza dostęp do amantadyny. Potrzebujemy alternatywy dla szczepionki

Mamy do czynienia z bezpodstawną, nieopartą na badaniach naukowych negacją skuteczności amantadyny w leczeniu COVID-19 – ocenia lekarz.

 

[related id= 128904 side=left]

Dr Włodzimierz Bodnar mówi o tym, że Ministerstwo Zdrowia reglamentuje obecnie leki zawierające amantadynę:

Nie wszyscy się zaszczepią, więc potrzebna jest alternatywa w leczeniu COVID-19. Już miesiąc  temu apelowałem o zwiększenie zapasów amantadyny.  W ciągu czterech dni wydano dwie sprzeczne decyzje na ten temat.

Gość „Kuriera w samo południe” zaprzecza, jakoby pozytywne oddziaływanie amantadyny stwierdzono jedynie u osób z lekkim przebiegiem choroby.

Tezy o tym, że moi pacjenci mogli wyzdrowieć sami, są niedorzeczne. Część z nich przechodziło COVID-19 naprawdę ciężko.

Jak wskazuje, deprecjonowanie tego środka nie jest oparte na żadnych badaniach naukowych. Używano go również zagranicą, m.in. we Francji:

Niestety, nikt tych lekarzy nie chce słuchać. Mamy do czynienia z bezpodstawną negacją ich działań.

Poruszony zostaje również temat szczepionki na SARS-Cov-2. Zdaniem dr Bodnara nie jest pewne, czy zapewni ona stałą odporność na ten patogen.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Komentarze