Jarosław Zieliński o Strajku Kobiet: Mamy problem z kulturą w społeczeństwie. Ludzie nie zrozumieli orzeczenia TK

Były wiceszef MSWiA mówi o konsekwencjach orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji eugenicznej. Wskazuje na zagrożenie epidemiczne związane z protestami.

Jarosław Zieliński komentuje wydarzenia wokół Strajku Kobiet. Ocenia, że demonstracje zwolenników aborcji nie powinny być organizowane ze względu na pandemię.

Patrzę z wielkim niepokojem na zagrożenie epidemiczne, jakie się wiąże z protestami.

Wyraża opinię, że wielu uczestników nie ma świadomości co do rzeczywistego celu manifestacji, jakim jest obalenie rządu Zjednoczonej Prawicy. Co więcej, protesty wynikają w dużej mierze z niezrozumienia wyroku Trybunału Konstytucyjnego.

Demonstracje ujawniają poważny problem z kulturą w społeczeństwie. Poza tym, ludzie nie wiedzą, kto odpowiada za ten, dla wielu niezadowalający wyrok.

Polityk wskazuje, że nie warto podważać orzeczenia TK, gdyż nie mógł on postanowić inaczej. Należy się teraz skupić na znalezieniu rozwiązania trudnej sytuacji społeczno-politycznej, jaka jest konsekwencją decyzji Trybunału.

Niektórzy aktywiści myślą, albo chcą wmówić, że został wprowadzony zakaz aborcji i obwinia za to rząd. Być może, zablokowanie tego tematu byłoby korzystne dla władzy. W tej sprawie nie chodzi jednak o kalkulacje polityczne.

Gość „Popołudnia WNET” deklaruje, że Prawo i Sprawiedliwość w swoich działaniach nie kieruje się sondażami, lecz dobrem Polski. Ocenia, że rząd dość dobrze radzi sobie z wyzwaniami wynikającymi z epidemii COVID-19.

Jarosław Zieliński odnosi się do do wątpliwości co do działań polskiej Policji w ostatnich tygodniach. Stwierdza, że zabezpieczenie Marszu Niepodległości wymaga bardzo dokładnej analizy. Najpilniej wyjaśniona musi być kwestia użycia przez Policję broni gładkolufowej.

Szczególną rolę ma tu do odegrania policyjne Biuro Spraw Wewnętrznych. Byłbym jednak ostrożny co do tego, czy zmiany personalne w Policji są konieczne.

Polityk wskazuje również, że immunitet poselski i legitymacja dziennikarska nie upoważniają do zachowań sprzecznych z obowiązującym prawem.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.W.K.

Komentarze