Małgorzata Wołczyk relacjonuje, że Hiszpania wprowadziła obowiązek okazania przez wszystkich przyjezdnych negatywnego wyniku testu na obecność koronawirusa:
Za brak takiego dokumentu grożą ogromne kary. Musi on być w języku angielskim lub hiszpańskim. Trzeba go wykonać najpoźniej 72 godziny przed przyjazdem.
Od października trwa stan alarmowy w związku z eskalacją epidemii:
Widać, że te restrykcje działają. Druga fala nie jest tak śmiertelna jak pierwsza.
W styczniu mają rozpocząć się szczepienia, w pierwszej kolejności wśród pracowników domów opieki i personelu medycznego:
Mieszkańcy niespecjalnie garną się do szczepień, chcą by pierwszy poddał się im rząd.
Poruszony zostaje również kwestia narzucania rodzicom przez rząd szkół publicznych, mimo że te prywatne oferują wyższy poziom:
Uczniowie mają być mierni, ale wierni ideologicznie. Będą zmuszani do edukacji seksualnej od 6 roku życia.
Małgorzata Wołczyk mówi również o kryzysie migracyjnym na Wyspach Kanaryjskich.
Nie warto teraz tam jeździć, bo przemoc na tamtejszych ulicach jest wszechobecna.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
A.W.K.