Trzeba krzyczeć, naciskać na reżim, żeby przestał tak traktować dziennikarzy.
Dorota Zielińska przedstawia wspólny apel Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich i Stowarzyszenia Dziennikarzy Ukraińskich ws. ich białoruskich kolegów po fachu, którzy spotykają się z represjami. Apel podtrzymała Europejska Federacja Dziennikarzy. Dziennikarka informuje, że ostatnio
24 dziennikarzy znowu zostało aresztowanych
Wśród nich jest Kaciaryna Andrejewa z Biełsatu [zatrzymywana także w przeszłości– przyp. red.] Rozmówczyni. Adriana Kowarzyka przytacza słowa aresztowanej białoruskiej dziennikarki, które znajdą się w książce “Jestem dziennikarzem. Dlaczego mnie bijecie?”:
Mam propozycje wyjazdu za granicę, przynajmniej czasowo, aby przeczekać niebezpieczeństwo w Polsce lub na Litwie. W sumie jak długo jeszcze będę w stanie pracować w warunkach, w których przestrzeń wolności zawęża się z każdą godziną? Gdy każdy dzień zaczyna się od wiadomości o kolejnych przeszukaniach i zatrzymaniach? Nie wiem, nie potrafię powiedzieć. Wiem za to, że na Białorusi są ludzie, którzy już czwarty miesiąc wychodzą na ulice z biało-czerwono-białą flagą i kwiatami. Muszę ich więc pokazać na antenie Biełsatu …
Za swoją działalność autorka tych słów jest obecnie w więzieniu. Trzeba upominać się o nią i innych szykanowanych dziennikarzy. Publikacja mówiąca o ich cierpieniu ukarze się w formie e-booka.
A.P.