Antoni Macierewicz komentuje wydany wczoraj przez wysokich rangą przedstawicieli armii w stanie spoczynku o załagodzenie społecznego konfliktu w Polsce:
To są oficerowie epoki komunizmu, niektórzy z nich uczestniczyli w planowaniu stanu wojennego. Dzisiaj wspierają wydarzenia sprzyjające powrotowi dawnego systemu.
Wspólnym mianownikiem sygnatariuszy listu jest zwalczanie Kościoła katolickiego. Gość „Poranka WNET” mówi o „niebywałej bezczelności” lewicowych publicystów, oskarżających ludzi broniących kościołów o prowokowanie starć.
Rozmówca Magdaleny Uchaniuk stwierdza, że nie będzie komentować prezydenckiej propozycji kompromisu ws. aborcji, dopóki nie zapozna się osobiście z projektem:
W tak skomplikowanych sprawach ogólny opis jest dalece niewystarczający.
Były szef MON konkluduje, że trwające w Polsce protesty są „wybuchem nienawiści”.
To nie są demonstracje spontaniczne. Cały ich aparat był przygotowywany od dawna. Zwróćmy jednak uwagę, że nie były to najbardziej masowe protesty w historii Polski.
Antoni Macierewicz podkreśla, że dawni funkcjonariusze SB stoją za niemal wszystkimi próbami destabilizacji Polski.
Chciałbym podziękować Jarosławowi Kaczyńskiemu za jego apel o obronę kościołów. Wszyscy, którym zależy na dobru Polski, powinny sprzeciwić się barbarzyństwu.
W opinii polityka Trybunał Konstytucyjny nie mógł wstrzymywać orzeczenia ws. aborcji eugenicznej, ponieważ nikt nie jest w stanie przewidzieć, kiedy osłabnie pandemia koronawirusa.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
K.T / A..W.K.