Donald Trump z koronawirusem. Budzik: Jeżeli nie zachoruje ciężko, COVID-19 może mu pomóc w kampanii

Szef Radia Deon z Chicago mówi, że zakażenie Trumpa to moment zwrotny w kampanii wyborczej. Krytykuje strategię prezydenta w debacie z Joe Bidenem.

Sławomir Budzik komentuje doniesienia o wykryciu koronawirusa u Donalda i Melanii Trumpa. Zakaziła ich jedna z najbliższych współpracowniczek.

Informacja uderzyła w Stany Zjednoczone. Zakażona leciała z prezydentem na debatę do Cleveland.

Gość „Poranka WNET” mówi, że zwycięstwo wyborcze Donalda Trumpa stoi pod dużym znakiem zapytania, a podczas debaty Joe Biden zyskał w oczach wyborców niezdecydowanych:

To wszystko, może skończyć się tragicznie, czyli wyborem Joe Bidena. Im mniej mówi, tym lepsze ma sondaże. Agresywna strategia sztabu prezydenta Trumpa całkowicie zawiodła.

W opinii szefa Radia Deon należało pozwolić mówić byłemu wiceprezydentowi, a nie dawać mu czas na spoglądanie do notatek.

Prezydent zupełnie niepotrzebnie  się wykoleił. Tak słabego Bidena trudno jest nie pokonać.

Rozmówca Krzysztofa Skowrońskiego ocenia, że zakażenie koroanwirusem jest punktem zwrotnym w kampanii prezydenta Donalda Trumpa:

Jeżeli prezydent przejdzie lekko chorobę, przyczyni się do jego umocnienia i potwierdzi prezydencką strategię walki z COVID-19.  Jeżeli zachoruje ciężej, będzie miał bardziej pod górkę. Jest też trzeci scenariusz, najmniej realny, że to wszystko zakończy się śmiercią Trumpa.

Jak mówi Sławomir Budzik, zdrowotne powikłania u prezydenta wywołałby polityczny kryzys w państwie. Gość „Poranka WNET” zapewnia, że Polonia amerykańska zdecydowanie popiera Trumpa. Są to ludzie, którzy wyjechali z Polski w poszukiwaniu wolności i sprzeciwiają się wszelkim przejawom socjalizmu.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T / A.W.K.

Komentarze