Dr Michał Sadłowski przypomina, że ostatnia otwarta wojna między Armenią a Azerbejdżanem w latach 1991- 1994 została wygrana przez tą pierwszą.
Azerbejdżan od 1994 r. dąży do rewanżu. Ten konflikt cały czas trwa.
Walki w górach, między Azerbejdżanem, a nieuznawanym przez nikogo separatystycznym Górskim Karabachem cały czas trwają. W niedzielę nastąpiła eskalacja konfliktu. Wojska Azerbejdżanu przejęły kontrolę nad sześcioma miejscowościami Górskiego Karabachu. Są pierwsze ofiary. Konflikt rozpoczął się jeszcze w latach 90. Przyczyną konfliktu jest niepogodzenie się Ormianów z wcieleniem Górnego Karabachu do Azerbejdżanu.
Na początku lat 20. kierownictwo radzieckie podjęło decyzję, że Górski Karabach, mimo większości ormiańskiej zostanie włączony w skład Azerbejdżanu.
Społeczność międzynarodowa nie wie, jak rozwiązać konflikt. Ekspert informuje, że od zaostrzenia konfliktu zginęło 200 Ormian i 500 Azerów. Wskazuje, iż po stronie azerskiej walczą dżihadyści z Syrii, sprowadzeni tam przez Turcję. Eskalacji konfliktu obawiają się inne państwa regionu, jak Gruzja, w której jest liczna mniejszość ormiańska. Do rozmów między stronami wzywa wschodni sąsiad Azerbejdżanu:
Iran boi się wzmocnienia Azerbejdżanu.
Dr Sadłowski wskazuje, że w Iranie żyje więcej Azerów niż w samym Azerbejdżanie.
Posłuchaj całej rozmowy już teraz!
K.T./A.P.
Republikanie komentują
Zostań Republikaninem i komentuj
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz. Komentarze w sekcji Republikanie komentują są przeznaczone dla Republikanów, czyli zarejestrowanych użytkowników witryny.
Republikanie podzielają misję WNET, którą jest tworzenie i wspieranie niezależnych mediów w oparciu o idee wolności i odpowiedzialności, zakorzenione w republikańskich i chrześcijańskich tradycjach Rzeczypospolitej oraz ruchu społecznego, skupionego w latach osiemdziesiątych XX wieku wokół „Solidarności”.
Republikanie nawiązują do I Rzeczypospolitej jako źródła wartości – republiki jako 'rzeczy wspólnej', którą wspólnie tworzymy. I rzeczywiście, jest to otwarte i wspólne miejsce, każdy ma szansę się zaangażować. Teraz zachęcamy do aktywnego udziału w dyskusji.
Po ręcznym zatwierdzeniu Twojego pierwszego komentarza przez redakcję, kolejne będą pojawiać się automatycznie.
Jeżeli jesteś Republikaninem, zaloguj się lub zarejestruj.
Facebook