Dr Bruno Surdel mówi o reakcji Turcji na zapowiedź ze strony Unii Europejskiej, że zostaną wprowadzone sankcje przeciwko Ankarze:
Prezydent Erdogan postanowił spuścić z tonu.
Ekspert zwraca uwagę na wzrost aktywności prezydenta Francji Emmanuela Macrona na odcinku bliskowschodnim:
10 września na spotkaniu krajów śródziemnomorskich Macron ogłosił, że winowajcą wszystkich napięć w regionie jest Turcja.
Gość „Kuriera w samo południe” dodaje, że za minister spraw zagranicznych Egiptu uznał Turcję za głównego wroga państw arabskich.
Poruszony zostaje temat sytuacji w Libii.
Wznowiono tam wydobycie ropy naftowej. Część portów i pól naftowych zostało odblokowanych dzięki zgodzie dowódcy samozwańczej armii libijskiej.. Nie mogłoby do tego dojść, gdyby nie mediacje w Soczi między rządem w Trypolisie a rebeliantami.
Rozmówca Jaśminy Nowak mówi o konflikcie grecko-tureckim. Planowane są rokowania między Turcją a Unią Europejską:
Handel z UE jest dźwignią gospodarki tureckiej, bez tej współpracy Turcja pogrążyłaby się w upadku.
Dr Surdel prognozuje, że normalizacja stosunków między Izraelem a państwami arabskimi może doprowadzić do całkowitego osamotnienia Turcji. Nie wpłynie również korzystnie na los Palestyńczyków:
Powiedzmy sobie uczciwie: Palestyna jest przegrana.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
A.W.K.