Kazimierz Gajowy mówi o wybuchu do jakiego doszło we wtorkowe popołudnie na południu Libanu. Przypomina słowa prezydenta Michela Aouna, która na pytanie dokąd zmierza Liban, odpowiedział, że do piekła:
Były to prorocze słowa, bo znowu mamy piekło, znowu mamy dym.
Filmy z mediów społecznościowych pokazują siłę eksplozji, a pod jednym z filmów możemy przeczytać, że wybuch był słyszalny nawet w północnej części Izraela. Jak podaje portal wnp.pl powołując się na telewizję Al-Dżadid, budynek, w którym doszło do wybuchu, miał być składem broni Hezbollahu.
حريق #عين_قانا ناتج عن انفجار مركز لتجميع قذائف مخلفات الحرب ولا سقوط لضحايا او جرحى و الاضرار مادية فقط.. pic.twitter.com/G9o2kJfmhp
— سالم زهران (@salemzahran05) September 22, 2020
المعلومات المتداولة تتحدث ان الانفجار كبير، وحصل في منزل تابع لحزب الله او يستخدمه الحزب لتخزين اسلحة. الحزب فرض طوقا امنيا. اضرار مادية كبيرة. لا معلومات حتى الساعة عن عدد الاصابات. واسئلة كبيرة تطرح حول الحادث.
pic.twitter.com/t54nFQXlDa— Salman Andary (@salmanonline) September 22, 2020
A.P.