Kołodziejczak: Uprzedzam, że w przyszłym tygodniu będą duże utrudnienia w Warszawie. Rolnicy są zdesperowani

Michał Kołodziejczak krytykuje „piątkę dla zwierząt” i wskazuje, że zwierzęta przeznaczone na ubój rytualny zamiast ubicia w Polsce, będą cierpiały dodatkowe katusze w transporcie do dalekich krajów.


Lider AGROunii, Michał Kołodziejczak uważa, że zaproponowane przez Prawo i Sprawiedliwość zmiany w tzw. piątce dla zwierząt „niszczą polskie rolnictwo”. Dodaje, że początkowo zjawił się on wraz ze związkami rolniczymi w siedzibie PiS, ale nie podjęto z nimi dialogu, dlatego też pomaszerowali pod Sejm. Ocenia, że było ich około 3 tys. osób, a za tydzień znowu przyjadą do Warszawy.

Jeżeli ludzie mają stracić majątki, na które pracowały pokolenia i mają przestać robić to, co robili od dziesiątek lat. To czy jest w tym logika? Czy leci z nami pilot?

Gość Radia Wnet wskazuje, że projekt PiS zwiększa cierpienie zwierząt przeznaczonych na ubój rytualny, gdyż zwierzęta będą transportowane tysiące kilometrów, by zostały ubite w innym miejscu świata. Taka trasa będzie dla nich katorgą, w czasie której będą łamały im się skrzydła i kończyny, a zwierzęta będą padały z pragnienia.

Nie chce nikogo obrażać, ale uważam, że Indianie mieli więcej prawa w swoim bezprawiu, niż to, co dzisiaj robi PiS w Polsce […] Chce wszystkich uprzedzić, że mogą być w przyszłym tygodniu bardzo duże utrudnienia w Warszawie. Dlaczego? Bo ludzie są zdesperowani i zainwestowali bardzo dużo pieniędzy […]  Co ma być zrobione z bydłem, które jest kupione? Co ma być zrobione z norkami? Tam nie ma żadnych zapisów o odszkodowaniach.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

M.K.

Komentarze