Zmicier Mickiewicz mówi o wywiezieniu za granicę Marii Kolesnikowej. Wskazuje, że taktyką białoruskich władz jest wyrzucanie niewygodnych postaci z kraju.
Odmawianie wjazdu do kraju Białorusinom jest nielegalne, władze jednak w jakiś sposób to robią.
Dziennikarz zwraca uwagę, że Maria Kolesnikowa nie była liderką protestów, ich uczestnicy działają niezależnie i oddolnie. Gość „Poranka WNET” stwierdza, że przetrwanie reżimu zależy od wsparcia Rosji i od tego, czy Zachód wdroży ostre sankcje.
Białorusini nie walczą o zmiany polityczne, ale przede wszystkim o społeczne.
Zmicier Mickiewicz wyraża opinię, że sankcje zavhodnie w obecnym kształcie nie mogą przynieść pożądanego efektu/
Reżim musi zobaczyć, że nikt się z nim nie bawi. Póki co, nie bierze pod uwagę niczyich opinii.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
K.T / A.W.K.