Szczerbina: Trwa nowe rozdrapywanie Afryki przez mocarstwa w walce o surowce

Tomasz Szczerbina opowiada o chińskiej ekspansji w Afryce, strategicznym położeniu Dżibuti i cieśniny Bab al-Mandab oraz znaczeniu przewrotu wojskowego w Mali.


Publicysta „Arcanów” Tomasz Szczerbina uważa, że doniesienia o wykupieniu wielu krajów Afryki przez Chińczyków są przesadzone, choć ich ekspansja jest widoczna.

W Afryce (Chiny-przyp. red.) chcą zabezpieczyć dostawy surowców mineralnych dla swojej rozwijającej się gospodarki. Liczą też, że w przyszłości pozyskają tereny dla swojego rolnictwa. Chcą ukierunkować swoją emigrację i liczą na wsparcie dyplomatyczne ze strony państw afrykańskich.

Gość Krzysztofa Skowrońskiego wskazuje, że Angola to jeden z największych producentów ropy naftowej w Afryce Subsaharyjskiej i w przeszłości najważniejszym dostawcom tego surowca do Chin. Drugim interesującym państwem jest zdaniem publicysty Dżibuti, które posiada 1 mln mieszkańców i powierzchnię porównywalną do województwa zachodniopomorskiego, ale położone w strategicznym miejscu nad Cieśniną Bab al-Mandab.

To jedyne państwo na świecie, gdzie Chińczycy posiadają bazę wojskową […] Jest to baza logistyczna, która ma zabezpieczyć operację antypiracką […] W samym Dżibuti jest także baza amerykańska […] Większość towarów, które płyną z Chin do Europy, również przepływa przez tę cieśninę (Bal al-Mandab-przyp.red.).

Odnosząc się do przewrotu wojskowego w Mali, Tomasz Szczerbina zwraca uwagę, że przez Mali i sąsiedni Niger prowadzą szlaki imigranckie do Europy.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

M.K.

Komentarze