Siemoniak o ruchu Trzaskowskiego: Chodzi o to, żeby nie rozpłynął się zbudowany przez niego wielki kapitał

Tomasz Siemoniak o rozmowach między rządem a opozycją ws. sytuacji na Białorusi, polityce Polski wobec tego kraju oraz o Nowej Solidarności, pozyskiwaniu nowych wyborców przez KO i obliczu ideowym PO.

Polityka angażowania Unii Europejskiej w te problemy jest polityką właściwą.

Były szef MON komentuje sytuacje na Białorusi z perspektywy bezpieczeństwa Polski. Wskazuje, że

Wszystko co dzieje się w pobliżu naszej granicy ma wpływ na nasze bezpieczeństwo.

Przypomina, że granica Polski jest także granicą NATO i Unii Europejskiej. Odnosi się do słów, Marka Jerzego Nowakowskiego, który na antenie Radia Wnet stwierdził, że trzeba bronić białoruskiej suwerenności „za każdą polityczną cenę”.  Tomasz Siemoniak zgadza się z nimi i stwierdza, że taka była polityka dotychczasowych polskich rządów. Podkreśla, że

Na wschód od nas powinny być niepodległe, demokratyczne państwa.

Zaznacza, że niepodległe kraje na naszej wschodniej granicy gwarantują nasze bezpieczeństwo przeciwko agresji Rosji. Zdaniem Siemoniaka Alaksandr Łukaszenka wyczerpał oddziaływanie na opinię publiczną we własnym kraju; jego krajanie mają go dość.

Rosja musi brać pod uwagę to, że bardzo łatwo będzie jej stracić sympatie Białorusinów.

Nasz gość zaznacza, że bardzo dobrze odbiera inicjatywę premiera Mateusza Morawieckiego, który zaprosił opozycję do rozmów na temat sytuacji za wschodnią granicą. Uważa, że pojednania wszystkich partii politycznych w sprawie Białorusi jest możliwe, ponieważ „pod tym względem więcej nas łączy niż dzieli”. Prowadzenie dialogu jest tym ważniejsze, że obecna sytuacja u naszego sąsiada może zagrażać bezpieczeństwu naszego państwa:

Mam nadzieję, że ten kurs będzie utrzymany. Warto, żeby to nie było jednorazowe. Musimy utrwalać mechanizmy współpracy […] Są takie momenty, że trzeba rozmawiać i zasypać bieżące spory.

Ponadto wiceprzewodniczący PO mówi na temat nowego obywatelskiego ruchu Rafała Trzaskowskiego. Podkreśla, że na tego ostatniego głosowało w wyborach prezydenckich wielu ludzi niezwiązanych z Platformą. Wskazuje, że każdy dotychczasowy prezydent Polski poza obecnym próbował poszerzyć swoje wyjściowe zaplecze społeczne.

Chodzi o to, żeby wielki kapitał zbudowany przez niego w wyborach nie rozpłynął się […] Rafał Trzaskowski musi się do tych środowisk odwoływać.

Siemoniak mówi, że Koalicja Obywatelska oznacza otwarcie się na nowych ludzi. W kontekście tego tematu informuje, że wraz z prezydentem Warszawy politycy PO będą konsultowali nowy program ich ugrupowania i zmiany wizerunku. PO chce być bowiem bardziej wyrazista. Nie chce natomiast zmienić swych idei.

Rozumiem to jako chęć docierania do nowych wyborców, nie jako przesunięcie ideowe.

Polityk określa Platformę jako „partię szerokiego centrum ze skrzydłem liberalnym i ze skrzydłem konserwatywnym”.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Komentarze