Jak informuje portal Aktualne. cz, 18 czerwca 2017 r. Abdallah Ibrahim Diallo na drodze koło wioski Lukavec (pow. Pelhřimov, kraj Wysoczyna) napadł na piętnastolatkę przewracając ją na trawę i doprowadzając do stosunku seksualnego. Po gwałcie ukradł swojej ofierze telefon. Do Czech mężczyzna przybył z Niemczech, gdzie był trzykrotnie skazywany. Nie uzyskał tam azylu o który się starał. Przed sądem zeznał, że nie pamięta zdarzenia.
Za gwałt na małoletniej i kradzież Diallo mógł dostać od dwóch do dziesięciu lat więzienia. . Sąd Apelacyjny podwyższył pierwotną karę z dwóch do czterech lat więzienia wskazując, że ofiara w chwili gwałtu nie miała skończonych 16 lat w chwili gwałtów, ani wcześniejszych doświadczeń seksualnych. Jak powiedział sędzia Roman Dobeš, cytowany przez portal Aktualne. cz:
Jest rzeczą bezsporną, że rzeczony czyn został popełniony zgodnie z tym, co opisano i udowodniono.
Afrykanin zostanie też skierowany na leczenie ze względu na problemy psychiczne, jakich się u niego dopatrzono w sądzie I instancji. Ze względu na schizofrenię nie został on skazany na maksymalny wymiar kary. Nie zostanie on też deportowany, choć taka możliwość była brana pod uwagę. Z zeznań francuskojęzycznego imigranta (nazywanego w mediach czeskich Libijczykiem w czasie czerwcowej rozprawy) nie udało się bowiem ustalić z którego dokładnie kraju pochodzi. W czasie poniedziałkowej rozprawy Diallo rozwodził się na temat zawartości książek, które przeczytał w więzieniu i na temat wyroku sądu I instancji w Litomierzycach.
A.P.