Dr Surdel: Turcy mają chrapkę na lotnisko na Malcie, skąd mogliby bombardować rządzoną przez Haftara wschodnią Libię

O co toczy się gra w Libii? Jak postąpi Waszyngton wobec ostrej polityki Ankary? Jak na sytuację w Nigerii wpłynął koronawirus? Odpowiada dr Bruno Surdel.


Dr Bruno Surdel odnosi się do turecko-greckiego sporu na Morzu Śródziemnym i wskazuje na enigmatyczną rolę Malty, gdzie Turcy chcieliby zbudować lotnisko wojskowe, aby przeprowadzać naloty na Libię. Chodzi o wschodnią część tego kraju, którą kontroluje gen. Chalifa Haftar. Temu zaś pomaga Rosja. Nasz gość wyjaśnia, że w tej międzynarodowej rozgrywce

Chodzi o wpływy na Morzu Śródziemnym i surowce- gaz.

Konflikt z Grecją jest także wygodnym tematem dla prezydenta Erdogana, który musi zmagać się z trudną sytuacją gospodarczą wewnątrz kraju. Kurs lira tureckiego spada.

Członek Centrum Stosunków Międzynarodowych  uważa, że Stany Zjednoczone będą chciały „udobruchać Turcję jednocześnie mówiąc miłe słówka do Greków”. Eskalacja konfliktu zależeć będzie od sytuacji gospodarczej, gdyż, gdy ta się pogarsza, rekompensuje się to agresywną polityką zagraniczną. Obecnie rolę mediatora przyjęli Szwajcarzy, którzy przejęli pałeczkę po Hiszpanach.

Dr Surdel opowiada o swoim pobycie w Nigerii. Wykładał tam na uniwersytecie w Abudży.

Uczyłem studentów i oni mnie uczyli.

Nasz gość wyjaśnia, jak wygląda epidemia koronawirusa w tym kraju. Sam doświadczył ograniczeń lock-downu. Pandemia uderzyła w nigeryjską gospodarkę, co prawdopodobnie spowoduje największą recesję gospodarczą od lat 80. Odpowiadając na pytanie o sytuację chrześcijan przywołuje sprawę muzułmańskiego pieśniarza, którego skazano za obrazę Mahometa.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

 

Komentarze