Rakowski: Dla Chin, Iran i Turcja to eksterytorialny korytarz do Europy. Amerykanie poświęcą Grecję w sporze z Turcją

Paweł Rakowski mówi o zwrocie 9 mld dolarów należących do Iranu przez Koreę Południową, balonach wysyłanych przez Palestyńczyków i turecko-greckim sporze o wody terytorialne, i wydobycie gazu.

Ekspert ds. bliskowschodnich, Paweł Rakowski wspomina, że w ostatnim czasie Iran złożył oficjalne zapytanie do Korei Południowej w sprawie 9 mld dolarów należących do Teheranu, które Seul zamroził po wprowadzeniu amerykańskich sankcji.

To są pieniądze za ropę naftową i inne usługi […] Irańska gospodarka często rozliczała się barterowo. Od 2015 roku irański rynek otworzył się w związku z porozumieniem wynegocjowanym przez Baracka Obamę […] Te pieniądze leżą (w Korei-przp.red.) a Iran ma poważne problemy z kryzysem, inflacją, koronawirusem i brakiem turystów.

Gość Kuriera w samo południe wskazuje, że sprawa balonów wysyłanych przez Hamas ze Strefy Gazy to kolejny temat zastępczy, który premier Netanjahu wykorzystuje politycznie.

To jest taktyka Netanjahu. Jak nie Syria to Gaza, jak nie Liban to Iran. To są tematy zastępcze. Palestyńczycy muszą zwracać uwagę, czy przez balony, drony czy katiusze, bo oni żyją w skandalicznych warunkach i tylko opinia międzynarodowa może wymusić poprawę ich losu.

Odnosząc się do grecko-tureckiego sporu o wydobycie gazu na Morzu Śródziemnym, redaktor Rakowski zwraca uwagę, że prezydent Erdogan chce wykorzystać obecny moment braku turystów na tamtejszych archipelagach, aby wymusić na Grekach ustępstwa lub rezygnacje z wód terytorialnych, które je otaczają.

W latach 40. czy. 50 być może geolodzy jeszcze nie wiedzieli jakie dobrodziejstwo jest tam ukryte. W tej chwili liczy się każdy centymetr, bo to są miliardy dolarów. Lekcja, którą odrobiliśmy z czasu pierwszego lockdownu jest taka, że ropa przestaje być potrzebna, ale gaz nadal jest niezbędny.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

M.K.

Komentarze