Tadeusz Syka: Trwają prace nad filmem „Powstanie Kardynała”

Tadeusz Syka, współreżyser filmu o kapelanie Armii Krajowej – kardynale Stefanie Wyszyńskim, mówi o kulisach powstawiania produkcji.

Reżyser i producent filmowy, Tadeusz Syka mówi o powstającym filmie o tytule „Powstanie Kardynała”, który opowiada o mało znanym okresie z czasów II wojny światowej, w której bohaterstwo służył ksiądz porucznik Stefan Wyszyński.

Chcemy, aby ten film ożywił pomnik i pokazał bohaterską postawę kapłana, który z narażeniem własnego życia pomaga innym. Jeżeli odkrywamy takie wątki, że ksiądz porucznik przemyca broń; w brawurowy sposób wyprowadza Niemców w pole w czasie rewizji szpitala powstańczego, bo doskonale zna język niemiecki; jeżeli własną stułą opatruje przestrzelone nogi cywilów, wycofujących się z płonącego Żoliborza, to jak nie zrobić o tym filmu?

Premiera filmu planowana jest w czasie beatyfikacji kardynała Stefana Wyszyńskiego w 2021 roku. Koproducentem filmu jest Biuro Programu „Niepodległa”, a główną rolę „Radwana III” odegra aktor Ksawery Szlenkier.

Na nowo odkrywamy historię. Film „Powstanie kardynała” stworzony jest, aby przedstawić nieznany okres czasów II wojny światowej. Młodzi ludzie zdecydowali się, że czas pandemii koronawirusa poświęcą na powstanie tegoż filmu. Chcemy, aby ta produkcja pokazała bohaterską postawę prymasa Wyszyńskiego. Chcemy również pokazać młodemu pokoleniu, jak kardynał Wyszyński walczył o ojczyznę – mówi gość Jana Olendzkiego.

Jak dodaje: W czasie produkcji poznajemy kolejne elementy towarzyszące porucznikowi podczas wojny. W film zaangażowani są setki ludzi. Premiera produkcji planowana jest na 2021 rok.

Film jest ogromnym przedsięwzięciem. „Cały czas szukamy partnerów i ludzi dobrej woli, którzy będą chcieli wesprzeć produkcję. W produkcji filmu stawiamy na jakość, chcąc tworzyć nową historię” – podkreśla.

Jako pierwsi wpadliśmy na pomysł, aby stworzyć film o tym, co będzie. Liczę, że uda nam się stworzyć dobrą produkcję przedstawioną w atrakcyjny sposób – mówi.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

M.N.

Komentarze