Maliczenko: Polska marka Izera była trzymana w ścisłej tajemnicy. Całościowy koszt może być niższy niż auta spalinowego

Łukasz Maliszenko z ElectroMobility Poland wyjaśnia skąd wzięła się nazwa Izera, jakie są parametry polskich aut elektrycznych i podkreśla, że koszt Izery może być niższy, niż samochodu spalinowego.


Łukasz Maliczenko, dyrektor ds. rozwoju technicznego produktu ElectroMobility Poland przedstawia pierwszą polską markę samochodów elektrycznych Izera i podkreśla, że nazwa pochodzi od Gór Izerskich, ze szczytów których „widać czyste, niezanieczyszczone niebo”, co było inspiracją dla twórców auta.

Pierwszym samochodem, który planujemy wprowadzić jest hatchback i ze względu na to, że hatchback i kombi są bardzo podobne, zdecydowaliśmy się zaprezentować dziś dodatkowo SUVa. Oba te samochody są z napędem elektrycznym (…) przyśpieszenie o 0 do 100 km wynosi 8 sekund, a zasięg przy jednym ładowaniu to 400 km. Oferujemy dwie baterie: 40 i 60 kWh.

Gość Popołudnia Wnet wskazuje, że fabryka samochodów Izery będzie znajdować się na południu Polski, ale dokładna lokalizacja nie zostanie jeszcze podana publicznie. Z kolei cena polskiego samochodu elektrycznego, musi być rozpatrywana jako całościowy koszt użytkowania takiego samochodu, w tym energii do jego zasilania.

Samochody elektryczne wymagają mniej serwisowania, ale też w naszym układzie partnerskim, mamy możliwość zaoferowania samochodów w systemie ratalnym, który pozwala na szerszą ofertę, w której jest także energia dla tego samochodu. Dlatego też całkowity koszt utrzymania takiego samochodu może być niższy, niż koszt samochodu spalinowego tej samej klasy.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

M.K.

Komentarze