Gróbarczyk: Europejski przemysł stoczniowy stosuje dumping. Statki na Zachodzie, nigdy nie były tańsze od polskich

Minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej, Marek Gróbarczyk o likwidacji polskich stoczni, odbudowie zdolności produkcyjnych, dumpingu cenowym i przekopie Mierzei Wiślanej.


Minister Marek Gróbarczyk podkreśla, że sektor polskiej gospodarki morskiej został znacząco poszkodowany w czasie transformacji związanej z procesem integracji europejskiej, ale najgorszym okresem dla polskiej żeglugi i przemysłu stoczniowego był okres od 2008 roku:

Najgorszy był ten okres ostatnich transformacji, czyli 2008 rok. Ten przysłowiowy upadek przemysłu stoczniowego w Polsce, poprzez decyzje Donalda Tuska, które spowodowały likwidacji branży wytwórczej.

Minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej wskazuje, że powrót do produkcji statków przez polskie stocznie to podstawowe założenie rządu PiS, ale jest to trudny proces, związany z odbudowaniem ciągów produkcyjnych. W tym celu należy stworzyć odpowiedni „obszar prawno-organizacyjno-finansowy”.

Gość Poranka Wnet zaznacza, że „francuska stocznia składa zlecenie na budowę polskiej jednostki dla straży granicznej, której wartość jest o kilkadziesiąt milionów tańsza od polskiej oferty (…) statki na Zachodzie nigdy nie były tańsze od tych budowanych w Polsce, a więc mamy do czynienia z dumpingiem”.

Minister Gróbarczyk odnosi się również do przekopu Mierzei Wiślanej i dodaje, że jest on prowadzony z zachowaniem wszelkich norm środowiskowych:

Twierdzenie, że przekop przez Mierzeję jest nieekologiczny jest niesłychaną fanaberią, która została celowo wymyślona przez stronę rosyjską, do której używani są również polscy ekolodzy (…) Nie ma tam żadnego zagrożenia. Mało tego, uważamy, że ten przekop w wyniku mieszania się wody morskiej, polepszy ekosystem Zalewu Wiślanego.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

M.K.

Komentarze