Kamińska: 30% obywateli polskich ma swoje korzenie na Kresach Wschodnich

Joanna Kamińska przedstawicielka Rady Fundacji dla Polonii opowiada o pomocy dla Polonii na Kresach, ciągle żywej polskiej tożsamości w tym regionie i repatriacji Polaków ze Wschodu poprzez edukację.


Przedstawicielka Rady Fundacji dla Polonii, prowadząca Kolegium Św. Stanisława Kostki, Joanna Kamińska rozpoczyna rozmowę od podzielenia się opowieścią o początkach swojej działalności dla Polaków na Kresach i pracy w Kolegium. Jak wspomina rozmówczyni, wszystko zaczęło się od lektury pewnej książki:

To jest książka Floriana Czarnyszewicza „Nadberezyńcy” (…) Po przeczytaniu tej książki zostałam darczyńcą, potem wolontariuszką w Kolegium Św. Stanisława Kostki w Warszawie. W szkole, która kształci polska młodzież ze wschodu (…) Czułam się zobowiązana, żeby spłacić dług wobec potomków Nadberezyńców, którzy zostali tam po Traktacie Ryskim w 1921 roku.

Joanna Kamińska ocenia na podstawie własnych obserwacji i doświadczeń, że na Kresach „polskości jest więcej niż w polskich metropoliach (…) Tam w tej polskości można się unurzać i utopić”. Przedstawicielka Rady Fundacji dla Polonii ocenia, że obietnica Prawa i Sprawiedliwości o „repatriacji” Polaków ze Wschodu okazała się wielkim rozczarowaniem.

Ta kwestia całkowicie leży (…) Miałam karkołomny plan, żeby dotrzeć do sztabu wyborczego pana Prezydenta i przekazać informację, żeby chociaż podarować naszej szkole budynek, a pieniądze z czynszu przekazać na kształcenie większej liczby młodzieży (…) Jeśli słucha nas jakiś polityk z PiS to niech pomyśli o tym, że 30% obywateli polskich ma swoje korzenia na Kresach.

Gość Joanny Nowak wskazuje, że dla Polaków powracających ze wschodu, Polska to ziemia obiecana, a repatriacja poprzez edukację to najtańsza i najbardziej efektywna forma dla ich trwałego powrotu i odnalezienia się w społeczeństwie.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

M.K.

Komentarze