Wybranowski: Trzaskowski przedstawia butę i arogancję. Trzaskowski przypomina mi Pawła Kukiza sprzed pięciu lat

Dziennikarz Radia WNET komentuje przemówienia Rafała Trzaskowskiego i Andrzeja Dudy po ogłoszeniu wyników exit poll wyborów prezydenckich. „Podobało mi się finalne wystąpienie obecnego prezydenta”.

Andrzej Duda mówił o szacunku, o tym, że każdy z Polaków bez względu na to, jakie ma poglądy polityczne, w co wierzy, jest Polakiem i warty jest szacunku. Kinga Duda dość krótko wyjaśniła słowa prezydenta Andrzeja Dudy. Natomiast pierwsza dama, pierwszy raz od pięciu lat, powiedziała o swoim wyborze, jeśli chodzi o udzielanie wywiadów do mediów. Z drugiej strony wskazała zaangażowanie pewnych redakcji i dziennikarzy.

Komentując wypowiedź Rafała Trzaskowskiego, Tomasz Wybranowski twierdzi, że jego słowa nie ujrzały drugiej strony. „Polaków powinno interesować to, co wydarzy się za 50 lat, natomiast nie obecne wybory. To, co powiedział Rafał Trzaskowski: <<Zwyciężymy>>, świadczy jedynie o chęci władzy. Sądzę, że Małgorzata Trzaskowska zachowała więcej twarzy od kandydata na urząd prezydenta RP” – mówi Tomasz Wybranowski.

Ta kampania ze strony Zjednoczonej Opozycji była dla mnie tzw. przetargiem. Rafał Trzaskowski przypominał mi Pawła Kukiza sprzed pięciu lat, kiedy były kandydat nie miał żadnego programu. Patrzmy roztropnie i rozważnie. Podobało mi się finalne wystąpienie Andrzeja Dudy, który kazał zrobić sobie małe ćwiczenie, zadając sobie pytanie: Jak Polakom żyło się do 2015 roku, a jak żyło się później – podkreśla.

Komentarze