Bronowicki: Trwa regermanizacja Wrocławia, polskie ślady są niszczone. Upamiętniony jest wynalazca gazów bojowych

W jaki sposób w stolicy Śląska traktuje się polskie ślady przeszłości, a jak niemieckie? Kto rządzi we Wrocławiu? Piotr Bronowicki o problemach miasta i dziejach swojej rodziny.


Piotr Bronowicki zdradza, że losy jego rodziny są symptomatyczne dla mieszkańców stolicy Dolnego Śląska:

Moja mam urodziła się w 1925 r. w kolonii Bacaje, gmina Szumsk […] województwo tarnopolskie. 18 lat później cudem przeżyła rzeź wołyńską […] W 1950 r. przyjechała do Wrocławia, odbudowywała to miasto.

Stwierdza, że od kiedy w 1991 r. wrócił do Wrocławia ze praktyk w Stanach Zjednoczonych to miastem rządzi de facto ta sama trójka ludzi : Janisław Muszyński, Rafał Dutkiewicz i „pani Ewa z mediów”. Wrocławianin zauważa, że

We Wrocławiu praktycznie nie było bezrobocia przez te lata.

Jednocześnie jednak w dawnej stolicy pruskiego Śląska widać, jak mówi, działania na rzecz regermanizacji. Świadczyć o tym ma nacisk konserwatorów by właściciele przedwojennych kamienic przywracali niemieckie napisy. Tymczasem

Tablicę upamiętniającą pierwszą polską księgarnię we Wrocławiu wyrzucono na śmietnik.

Nie upamiętnia się przedwojennej Polonii wrocławskiej, polskich jeńców wojennych, pionierów wrocławskich. W 2013 r. powstało zaś Towarzystwo Upiększania Wrocławia, które nawiązuje do niemieckiego stowarzyszenia założonego w 1893 r. Bierze ono za cel m.in. upominanie się o „czeskie, austriackie i niemieckie rozdziały dziejów miasta”. Towarzystwo domaga się „upamiętnienia wybitnych mieszkańców naszego miasta, pamięć o których została po II Wojnie Światowej świadomie zatarta”. Piotr Bronowicki zauważa, że

Takim wybitnym mieszkańcem okazał się Fritz Haber, zbrodniarz wojenny, który wynalazł gaz bojowy użyty w czasie I wojny światowej […] Zresztą laureat Nagrody Nobla.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

  • Avatar

    uzupełnienie do mojej wypowiedzi:
    linki do artykułów profesora Jerzego Roberta Nowego publikowanych w Naszym Dzienniku:
    1) https://www.radiomaryja.pl/bez-kategorii/pelzajaca-germanizacja-wroclawia-1/
    2) https://www.radiomaryja.pl/bez-kategorii/pelzajaca-germanizacja-wroclawia-2/
    3) https://www.radiomaryja.pl/bez-kategorii/pelzajaca-germanizacja-wroclawia-3/
    link do manifestu TUMW, w którym piszą:”Sprzeciwiamy się zapominaniu o czeskich, austriackich i niemieckich rozdziałach jego historii. Domagamy się upamiętnienia wybitnych mieszkańców naszego miasta, pamięć o których została po II Wojnie Światowej świadomie zatarta.” oraz:”uważamy się za ideowych spadkobierców Der Breslauer Verschönerungsverein, stowarzyszenia powstałego w 1893 roku.”:
    4) https://tumw.pl/o-nas/

    , oburzający wpis p. Sutryka i reakcje na niego:
    5) https://wpolityce.pl/polityka/472513-sutryk-o-breslau-i-nocy-krysztalowej-sonik-nie-wytrzymal
    6) tekst :Dziennik ANDRZEJ KRAJEWSKI 16 listopada 2019, 11:43,

  • Avatar

    Warto jeszcze powiedzieć o dwóch kwestiach:
    1) praktyce miejskiego konserwatora zabytków. Wydanie pozwolenia na przeprowadzenia prac remontowych wymaga Jego zgody. Według moich informatorów MKZ uzależnia wydanie zgody od przywrócenia niemieckich napisów, według słów pracownika MKZ, z którym rozmawiałem MKZ zachęca do pozostawienia niemieckich napisów. Przykładem może być lokal poczty polskiej przy ul. Kościuszki 35-37, gdzie pruski napis zajmuje 1/6 wysokości lokalu.
    2) sprzeciw TUMW wobec wyburzenia zbędnych kamienic, jak te na Pułaskiego, blokujących ruch tylko dlatego, że są niemieckie albo absurdalne żądanie przywrócenia ruchu tramwajowego na Gajowickiej, tylko dlatego, że tak było”za Niemca”.
    Przy czym TUMW ma pełne poparcia władz Wrocławia – powołanie przewodniczącego na członka Rady ds. polityki mobilności: https://www.wroclaw.pl/prezydent-wroclawia/rady-spoleczne-przy-prezydencie-wroclawia

  • Avatar

    Odpowiada mi filozofia polityczna Jacka Kuronia:”Nie palcie komitetów, zakładajcie własne” Dlatego tą drogą zwracam się do mieszkańców Wrocławia: załóżmy własne stowarzyszenie, proponowana nazwa :Piękny , Polski Wrocław. Kontakt ze mną przez fb

  • Avatar

    jeszcze o dwóch sprawach pragnę wspomnieć gdy rozmawiamy o regermanizacji Wrocławia:
    1) opiniotwórcza rola Gazety Wrocławska. Ta, należąca do koncernu Verlagsgruppe Passau, redakcja to przede wszystkim znakomity serwis internetowy. Jeżeli chcesz się dowiedzieć jaki wypadek, event, zgromadzenie zdarzyło się 15 minut temu w mieście wchodzisz na strony GW. Bezpłatnie i szybko. Jeżeli chcesz wiedzieć co o tym sadzą Wrocławianie, – czytasz komentarze.Redakcja nie cenzuruje komentarzy. Oczywiście jest i druga strona – propagowanie niemieckości Miasta, czasem za bardzo gdy podczas pandemii zamieszczali pokolorowane zdjęcia XIX w. Breslau usiłując wzbudzić nostalgię, wzbudzili irytację – oraz uwielbienie dla p. Sutryka, i PO z podgryzaniem PiS i PAD. Konkurencją dla Gazety Wrocławskiej nie jest wrocławska redakcja Gazety Wyborczej, to raczej lekarstwo gorsze od choroby. Sprawdziły się słowa Aleksandry Jakubowskiej, że niszcząc Gazetę Robotniczą będziemy mieli opcję proniemiecką albo antypolską.
    2) Do niedawna monopolistą w wywozie śmieci , po likwidacji polskiego WPO, była Alba należąca do niemieckiej grupy Alba Gruppe. Nadal ma przeważającą pozycję. Wystarczy sobie wyobrazić, że w razie sygnału lobby niemieckiego,niemiecka firma przestanie odbierać śmieci – po tygodniu gotowa epidemia; już Wrocław jest miastem 700 tys. ludzi i 2 milionów szczurów.

Komentarze