Bogatko: Niemcy są za neutralnością wobec USA i flirtem z Rosją i Chinami. Niemiecką prasę nazywam powolną

Jan Bogatko o prezydencji Niemiec w Unii Europejskiej oraz o niemieckiej prasie i tym, jak opisuje ona kampanię prezydencką w Polsce.


Jan Bogatko przedstawia najnowsze wydarzenie z Niemiec. Nasz sąsiad jako kraj posiadający prezydencję w Unii Europejskiej kieruje się w stronę neutralności tej organizacji międzynarodowej wobec Stanów Zjednoczonych.

Niemcy opowiadają się za neutralnością wobec Stanów Zjednoczonych i flirtem z Rosją i Chinami.

Ponadto w niemieckiej prasie jest głośno o polskich wyborach prezydenckich. Nasi sąsiedzi nie patrzą optymistycznym wzrokiem na ich wynik. Philipp Fritz napisał artykuł w Die Welt na temat tego, że „ostatecznie zawsze wygrywają narodowi konserwatyści”. Nasz korespondent zauważa, że wcześniej dziennikarz ten pisał w duchu bardziej optymistycznym nazywają Andrzeja Dudę „zwycięzcą, który nie jest zwycięzcą”. Niemiecka prasa zauważa, że prezydent Polski zabiega o głosy „wyborców z prawicowego spektrum”, jednak już nie wspomina, że „robi to także Rafał Trzaskowski”.

Bogatko zauważa, że niemiecką prasę ocenia się  w rankingach jako najbardziej wolną na świecie. Jest ona jak mówi, faktycznie powolna, gdyż opisuje ważne wydarzenia z opóźnieniem, czego przykładem jest nie tylko „noc sylwestrowa w Kolonii”. Dzieje się tak zupełnie jakby niemieccy dziennikarze czekali przed publikacjami na „briefing w urzędzie kanclerski między kanclerz a najwybitniejszymi dziennikarzami w kraju”.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Komentarze