Prof. Żurawski vel Grajewski: Polska nie boi się sojuszników silnych i mających wolę działania, tylko słabych

Prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski  o możliwym transferze amerykańskich wojsk z Niemiec do Polski, skutkach tego dla relacji RFN-USA i widmie zbliżenia niemiecko-rosyjskiego.


Dziś Amerykanie utrzymują w Niemczech kontyngent liczący 34,5 tys. żołnierzy. Mówi się o przesunięciu nawet 9,5 tys. żołnierzy USA. Nasz gość stwierdza, że to przesunięcie wojsk jest demonstracją pogarszania się relacji niemiecko-amerykańskich. Nie ma więc wymiaru militarnego.

Polska nie chciałaby inspirować procesu pogarszania się relacji między członkami Sojuszu.

Prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski podkreśla, że „filarem bezpieczeństwa Polski jest spoistość Sojuszu Północnoatlantyckiego”. Z tego powodu, choć „sama wojskowa obecność amerykańska jest oczywiście pożądana” to nie powinna się odbywać kosztem pogarszania relacji amerykańsko-niemieckich. Przypomina, że

Niemcy z uwagi na swój potencjał największym kontynentalnym sojusznikiem w Europie.

Dodaje, iż widać w Niemczech gotowość do współpracy z Rosją, czego przykładem jest Nordstream. Niemiecko-rosyjska współpraca ucierpiała wskutek rosyjskiej inwazji na Krym i Ukrainę, jednak jeśli relacje amerykańsko-niemieckie będą się pogarszać to głosy na rzecz zbliżenia z Rosją będą łatwiej słyszalne. Politolog przewiduje, że

Polska przyjmie wszystkich, jakich nam Amerykanie nam zaproponują. Z radością przyjęłyby ich kraje bałtyckie lub Rumunia.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Komentarze