Bartosz Marczuk: Do firm trafiło blisko 50 mld zł. Jest paląca potrzeba, żeby pomóc dużym przedsiębiorcom

Bartosz Marczuk o tarczy finansowej, tym, co przedsiębiorcy już otrzymali z PFR-u i środkach dla dużych firm, które czekają na notyfikację KE oraz o roli i postawie polskich banków.

Do firm trafiło blisko 50 mld zł. Mamy oszałamiającą sytuacją związaną z pandemią. […] Pomoc jest adekwatna.

Bartosz Marczuk uważa, że obecne kwoty w ramach tarczy finansowej i tarczy antykryzysowej są wystarczające.  Do dyspozycji jest jeszcze 40 mld zł. Podkreśla, że instrumentów, takich jak świadczenia postojowe i pożyczki, jest naprawdę dużo. Dodaje, że „już 190 tysięcy firm skorzystało z tego wsparcia, które oferuje Polski Fundusz Rozwoju czy szerzej rząd”. Zgodnie z założeniami tarczy finansowej była ona planowana na pomoc 300-350 tys. firmom. Zauważa, że program jest ograniczony w czasie:

Od samego początku było wiadomo, że nabór wniosków do tarczy był do końca lipca.

Wiceprezes Polskiego Funduszu Rozwoju komentuje kwestię notyfikacji przez Komisję Europejską używania tarczy finansowej do pomocy dużym firmom. Stwierdza, że Komisja jest  szczególnie ostrożna, ponieważ polski program przeciera szlaki pod względem szerokiego zakrojenia pomocy. Decyzja KE będzie w związku z tym wyznaczać jej późniejsze postępowanie odnośnie takich programów. Chodzi o uruchomienie 25 mld zł. Podkreśla, że

To jest paląca potrzeba, żeby pomóc dużym przedsiębiorcom. Jesteśmy przygotowani w PFR-ze na procedowanie tych wniosków.

Gość audycji „Wszystko o tarczy antykryzysowej” zauważa, że firmy, które nie uzyskały pomocy z tarczy „otrzymują powód odmowy”, gdzie „jest wyjaśnione, czemu subwencja jest nieprzyznana”. Przedsiębiorcy, którzy uznają, iż niesłusznie otrzymali odmowę mogą skorzystać z procedury wyjaśniającej i przedstawić „dokumenty na to, że subwencja powinna im się należeć”.

Chwała bankom polskim, że nie biorą ani grosza w pośrednictwie w tym procesie. Banki w Stanach Zjednoczonych wzięły 10 mld dol.

Marczuk odnosi się do twierdzenia, że firmy, które skorzystały z rozwiązań tarczy finansowej mają trudniej wziąć kredyt. Stwierdza, że według jego wiedzy jest wprost odwrotnie. Zauważa, że na rozwiązaniach rządowych korzystają także same banki, które „nie muszą uruchamiać procedur windykacyjnych”.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Tarcza

Komentarze