Pani ambasador Mosbacher wyraźnie dała do zrozumienia, że jeżeli Polska chce mieć u siebie centrum Microsoftu, musi przejąć amerykańską technologię 5G.
Robert Winnicki mówi o ostrej walce lobbingowej wokół budowy sieci 5G w Polsce. Polityk Konfederacji krytykuje nadmierne uzależnienie Polski od Stanów Zjednoczonych w tej i innych sprawach.
Ostatnio pan prezydent Duda rozmawiał z prezydentem Trumpem. Pałac Prezydencki w ogóle nie wspomniał, że podczas tej rozmowy poruszony był temat budowy sieci 5G.
Zdaniem gościa „Popołudnia WNET państwo, w miarę możliwości, powinno samo zarządzać swoją infrastrukturą krytyczną.
Ambasadorowie innych państw są po to, żeby bronić interesów swoich państw i swoich obywateli. Niepokoi jednak fakt, że polski rząd jest podatny na takie naciski.
Poseł Winnicki podkreśla, że inwestycje w tym najbardziej strategicznym obszarze powinny być przeprowadzana w sposób maksymalnie transparentny.
O ile oczywiście nie dotyczą tajemnic państwowych, te sprawy powinny być przedmiotem debaty publicznej. W tym momencie widzimy dużo zakulisowej gry.
Parlamentarzysta postuluje, by Polska zachowała neutralność w wojnie handlowej USA-Chiny.
Nie możemy wpisać się w żadne schematy. Powinniśmy patrzeć, jakie oferty są dla nas korzystne.
Mówiąc o „tarczy antykryzysowej”, Robert Winnicki ubolewa nad faktem „przepychania” w niej zapisów niezwiązanych z ratowaniem gospodarki oraz nad sposobem, w jaki została uchwalona. Polityk komentuje również informację o niemal pewnym wycofaniu kandydatki KO na prezydenta Małgorzaty Kidawy-Błońskiej.
Jeśli ma to służyć Platformie, to nie jest to dobra informacja. Ta partia nie jest zasłużona dla Polski.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
A.W.K.