Sto lat temu polscy lotnicy unieruchomili koło Tomaszpola bolszewików bez strat własnych

Paweł Bobołowicz kontynnuje akcję „Rok 1920. Pamięć w czasach zarazy” przypominając ze swymi rozmówcami dzieje Tomaszpola, wyzwolenie Baru i Kijowa oraz zakończoną sukcesem operację polskich lotników.

Sto lat temu wyzwolili Bar od czerwonych.

Paweł Bobołowicz wraz z Dmytro Antoniukiem przemierzają Ukrainę w związku z akcją „Rok 1920. Pamięć w czasach zarazy”. Tym razem odwiedzili Bar i Braiłowo oraz zatrzymali się w  Tomaszpolu w obwodzie winnickim.  W tej miejscowości spotkali duchownego, który opowiada wydarzenia z 1920 r. w tym regionie. Miasto zostało założone przez Tomasza Zamoyskiego. Sto lat temu w pobliżu Tomaszpola miało miejsce starcie z bolszewikami, w którym brały udział samoloty z Poznania.

7 maja polskie wojska wkroczyły do Kijowa.

Kiedy polskie oddziały wyzwalały stolicę Ukrainy samoloty myśliwskie marki Fokker brały udział w akcji mającej na celu unieruchomienie pociągów bolszewików.

Potrafiono w ciągu dnia wykonać nawet 6 lotów bojowych. Obyło się bez strat własnych wśród lotników.

Akcja zakończyła się sukcesem, a wobec faktu, że nie zginął w niej żaden z lotników zaczęto mówić o niej „legendarna operacja Wapniarka”.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Komentarze