Marek Jakubiak krytycznie ocenia przebieg wczorajszej debaty kandydatów na prezydenta. Mówi, że była ona „teatrzykiem”:
Chciałbym, żeby na debaty przychodzili ludzie, którzy chcą odpowiadać na pytania, a nie konfabulować. Wczoraj każdy recytował to, czego się wyuczył na pamięć.
Gość „Popołudnia WNET” mówi również o postawie kandydatów wobec urzędującej głowy państwa, poza Markiem Jakubiakiem żaden pretendent nie przywitał się z Andrzejem Dudą.
Jestem republikaninem, i dla mnie prezydent reprezentuje państwo. Wczoraj zobaczyłem obrażanie i lekceważenie głowy państwa.
Deklarując swój szacunek dla prezydenta Dudy, Marek Jakubiak podkreśla, że „jest w opozycji do PiS-u”.
Rozmówca Magdaleny Uchaniuk-Gadowskiej komentuje również wczorajsze oświadczenie Jarosława Kaczyńskiego i Jarosława Gowina o tym, że 10 maja nie odbędą się wybory prezydenckie:
Nikt nie spodziewał się, że dwóch Jarosławów postanowi, że Sąd Najwyższy unieważni wybory. W swoich koncepcjach bym tego nie wymyślił.
Były poseł wytyka hipokryzję i brak zdecydowania Koalicji Obywatelskiej.
Platforma rano coś wymyśla, a wieczorem się już z tym nie zgadza. Jestem przekonany, że gdyby rząd wprowadził stan nadzwyczajny, Morawiecki byłby porównywany do Jaruzelskiego.
Gość „Popołudnia WNET” mówi również o nadmiernym skomplikowaniu polskiego systemu prawnego, który wraz z nadmiarem urzędników bardzo utrudnia walkę z epidemią koronawirusa.
Jesteśmy w Polsce uzależnieni od masy urzędniczej. To kuriozalne, że urzędnicy sami nie wiedzą, co zrobić z obowiązującymi przepisami.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
A.W.K.