Rzymkowski: Niewydanie spisu wyborców to warcholstwo. Bez wyborów przez ponad 3 miesiące Polska będzie bez głowy państwa

Tomasz Rzymkowski o tym, czemu wybory muszą się odbyć w maju, warcholstwie samorządowców, przygotowaniach do tradycyjnych wyborów, uprawnieniach marszałka Sejmu i Poczcie Polskiej.

Tomasz Rzymkowski mówi w związku z wyborami prezydenckimi, iż jesteśmy w sytuacji bez wyjścia, ponieważ kadencja prezydenta kończy się 6 sierpnia. Wówczas po tej dacie nie mielibyśmy głowy państwa. Nie ma możliwości, aby marszałek Sejmu pełnił funkcję p.o. prezydenta, po zakończeniu kadencji głowy państwa.

Wobec tego poseł PiS uważa, że majowe wybory się odbędą. Przypomina, że powinny się one odbyć zgodnie z Konsytucją między setnym a 75. dniem przed upływem kadencji Prezydenta RP, czyli między 6 a 23. Marszałek Sejmu ma zgodnie z przyjętymi przez parlament przepisami możliwość przesunięcia w obrębie tych dat wyborów. Gdyby nie udało się przegłosować wyborów korespondencyjnych, możliwe jest przesunięcie wyborów np. o tydzień, by przygotować tradycyjne głosowanie.

Art. 102 zawiesił część przepisów kodeksu wyborczego.

Nasz gość zauważa, że w wielu gminach powołane zostały komisje wyborcze. Podkreśla, że to, co robią samorządy odmawiające wydania Poczcie Polskiej spisów wyborców to „warcholstwo”. Jest to bowiem zadanie zlecona, jakie gminy mają obowiązek wykonać.

Państwo dysponuje tymi listami.

Dodaje, że Ministerstwo Sprawa Wewnętrznych posiada spisy numerów PESEL. Zaznacza, że Poczta Polska, choć ma status spółki, jest urzędem pocztowym.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T./A.P.

Komentarze