Zbigniew Gryglas omawia sytuację wewnątrz koalicji Zjednoczonej Prawicy. Wyraża nadzieję, że koalicyjni partnerzy podejmą refleksję na temat swojej współpracy. Jak podkreśla polityk, nie można teraz dopuścić do kryzysu politycznego w Polsce:
Miejmy przede wszystkim na uwadze rację stanu. Interesy poszczególnych polityków nie są dzisiaj ważne.
Gość „Popołudnia WNET'” jest przekonany, że wszystkie strony koalicyjnego sporu o wybory parlamentarne wykażą się odpowiedzialnością. Zdaniem wiceministra Gryglasa wybory korespondencyjne 10 maja nie niosą za sobą zagrożenia dla zdrowia publicznego.
Nie możemy dopuścić do kryzysu politycznego w obliczu krachu zdrowotnego i gospodarczego.
Rozmówca Łukasza Jankowskiego krytykuje opór opozycji przeciwko wyborom korespondencyjnym. Ocenia, że nadzwyczajne sytuacje wymagają nadzwyczajnych rozwiązań:
Wierzę, że posłowie i posłanki opowiedzą się w tych dniach za Polską i za stabilizacją polityczną. Potrzebujemy silnego rządu, który będzie radził sobie z kryzysem gospodarczym.
Jak dalej przestrzega polityk:
Pamiętamy z historii, że takie kryzysowe sytuacje były wykorzystywane przez wrogie Polsce siły.
Jednocześnie Zbigniew Gryglas nie wyklucza przesunięcia wyborów o tydzień. Polityk apeluje również o dalszą odpowiedzialną postawę polskiego społeczeństwa w dobie epidemii.
Ufam ministrowi Szumowskiemu, który stwierdził, że wybory korespondencyjne w ciągu najbliższych dwóch lat są tak samo bezpieczne, niezależnie od ich dokładnego terminu.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
A.W.K.