Żalek: Nie miałbym nic przeciwko, żeby Jarosław Gowin został marszałkiem, ale przy obecnej większości sejmowej

Jacek Żalek o wyborach prezydenckich, pozycji Jarosława Gowina w Zjednoczonej Prawicy- tym, czy zostanie marszałkiem Sejmu oraz o powodzie wyjścia konserwatystów z PO i potrzebie odmrożenia gospodarki

Jacek Żalek zaznacza, że rozmowy z opozycją mają charakter merytoryczny i opozycja nie powinna się w nich doszukiwać kontekstu politycznego.  Odnosi się do pojawiających się informacji, jakoby opozycja planowała zgłoszenie kandydatury Jarosława Gowina na marszałka Sejmu w miejsce Elżbiety Witek.

Nie miałbym nic przeciwko temu, żeby został marszałkiem, ale przy obecnej większości parlamentarnej.

Poseł Porozumienia tłumaczy, że lider jego partii nie odniósł się do tych niepotwierdzonych informacji, by nie nadawać im znaczenia przez ich publiczne zaprzeczenie. Są one bowiem, jak mówi, obliczone na podzielenie obozu Zjednoczonej Prawicy. Zauważa przy tym, że były wicepremier i minister raczej lepiej odnalazłby się na kolejnym stanowisku związanym z władzą wykonawczą niż jako marszałek Sejmu. Gdyby zaś chciał zostać tym ostatni, to rozmawiałby o tym z Jarosławem Kaczyńskim, a nie z opozycją.

Żalek przypomina, co zadecydowało o opuszczeniu Platformy Obywatelskiej przez obecnych posłów Porozumienia.

Platforma była partią, która odwoływała się do Społecznej Nauki Kościoła. […] Pod rządami Donalda Tuska Platforma skręciła gwałtownie w lewo.

PO miała, jak mówi, charakter konserwatywny za czasów Jana Rokity i Macieja Płażyńskiego. Później jednak zaczęła skłaniać się ku „paramałżeństwom homoseksualnym” i odeszła od liberalizmu w gospodarce robiąc „skok na środki z OFE.

Porozumienie oczekuje, że termin wyborów nie będzie tytułem sporu politycznego z Prawem i Sprawiedliwością. Nasz gość ma nadzieję, że obie partie porozumieją się w tej sprawie. Jest przekonany, że te wybory i zwycięstwo Andrzeja Dudy pozwolą koalicji sprawnie rządzić państwem. Przypomina, że konieczne jest odmrożenie gospodarki, gdyż zbyt długie jej wstrzymanie sprawi, iż

Okaże się, że tych ofiar będzie w wyniku zamrożenia gospodarki niż pandemii. Trzeba chronić tych, którzy są w grupie najwyższego ryzyka.

Zauważa, że część lekarzy nie może w pełni służyć ludziom, gdyż muszą zostać w domu z dziećmi przez to, że szkoły są zamknięte.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T/A.P.

Komentarze