Kaja Godek: Aborcja jest gorszą pandemią niż koronawirus. Dotyka Polskę stale. Codziennie troje dzieci traci życie

Kaja Godek o projekcie ustawy działaczy pro-life, tym, kto finansuje feministki, wartościach konstytucyjnych, sprawdzianie dla PiS-u i ofiarach aborcji.

Prezydent Duda powiedział, że aborcja eugeniczna to morderstwo.

Kaja Godek tłumaczy, że projekt „Zatrzymaj aborcję” usuwa przesłankę eugeniczną pozwalającą dokonać aborcji, kiedy badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu [w praktyce stosowane jest to w głównej mierze przeciw ludziom z zespołem Downa- przyp. red.] 96% legalnych aborcji w Polsce przeprowadzanych jest na podstawie tej przesłanki. Działaczka pro-life podkreśla, że przyjęcie projektu będzie zbliżeniem do wypełnienia konstytucyjnej gwarancji ochrony życia ludzkiego. Jest to także „przychylenie się do głosu prawie miliona ludzi”.

Projekty obywatelskie nie ulegają dyskontynuacji, ale prace na nimi tak.

Godek stwierdza, że wobec niezakończenia prac Sejmu poprzedniej kadencji nad obywatelskim projektem, obecnie trafia on znów do pierwszego czytania. Podkreśla, że należy przed wyborami spoglądać na decyzje partii politycznych wobec tej inicjatywy. Stwierdza, że to „kwestia PiS czy posłucha obywateli, czy wulgarnych feministek”.

Aborcja jest czymś co dotyka Polskę stale. codziennie tracą życie trzy dzieci.

Rozmówczyni  Magdaleny Uchaniuk- Gadowskiej wskazuje, że organizacje feministyczne otrzymują niejednokrotnie wsparcie finansowe z zagranicy. Reprezentują one radykalny margines, a nie polskie społeczeństwo. Głosuje zaś to ostatnie.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!
K.T./A.P.

Komentarze