Dr Andrzej Sadowski zauważa, że rząd zapowiedział wydanie podręcznika tłumaczącego, jak skorzystać z rozwiązań oferowanych w ramach tarczy antykryzysowej. Pokazuje to, że ta ostatnia nie jest tak prosta jak np. program 500+, przy którym „zrezygnowano na rzecz sukcesu ze skomplikowanych biurokratycznych procedur”. Zauważa, że przedsiębiorcy
Zanim zapoznają się z podręcznikiem, który rząd dla nich przygotuje, nie będzie miał kto korzystać z nich.
Prezes Centrum im. Adama Smitha wskazuje, że są to „rozwiązania prourzędnicze, nie proprzedsiębiorcze”. Rządowe propozycje wskazują jego zdaniem na nieznajomość tego, jak wygląda funkcjonowanie realnej gospodarki. Tłumaczy, jakie rozwiązania dla polskich małych i mikroprzedsiębiorców proponuje Centrum.
Zamiast oferować firmom tanie kredyty nie lepiej zawiesić działanie split paymentu, by firmy dysponowały całością pieniędzy, które spływają z faktur. […] Przedsiębiorcy dostawali całą zapłatę brutto. Od momentu wprowadzenia split paymentu dostają do dyspozycji tylko kwotę netto, chociaż podatek mają do zapłacenia dopiero pod koniec kwartału.
Pozwoli to uwolnić zamrożone obecnie pieniądze. Kolejną proponowaną zmianą jest możliwość, „możliwość wysyłania pracowników na urlop chorobowy”, gdzie pierwsze 30 dni, które dotychczas płacić przedsiębiorca weźmie na siebie państwo. Skąd to ostatnio weźmie na to pieniądze?
Tu nie ma innego rozwiązania niż zwiększenie długu publicznego. To najtańsze […] najmniej szkodliwe rozwiązanie.
Trzeba się zadłużyć, by „utrzymać płynność takich instytucji jak Zakład Ubezpieczeń Społecznych”. Dr Sadowski zwraca uwagę, że kontrole skarbowe trwają, choć same budynki Urzędu Skarbowego są zamknięte. Prowadzi to do absurdalnej sytuacji, w której przedsiębiorcy „nie mogą się zapoznać z dokumentacją, a terminy biegną”. Należy więc wstrzymać wszystkie kontrole. Nasz gość uzupełnia, że aby pobudzić popyt wewnętrzny rząd powinien obniżyć stawkę VAT z 23 do 19%, czyli do poziomu obowiązującego w bogatszych od nas Niemczech.
Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!
A.P.
Janusz W. Maciejewski :
„Prezes Centrum im. Adama Smitha wskazuje, że są to „rozwiązania prourzędnicze, nie proprzedsiębiorcze”. Rządowe propozycje wskazują jego zdaniem na nieznajomość tego, jak wygląda funkcjonowanie realnej gospodarki.”
…………………………………
Panie Prezesie,
a jakie „rozwiązania” mogą być w państwie biurokratyzowanym od prawie trzydziestu lat …
W permanentnych rozgrywkach politycznych „realna gospodarka” III RP funkcjonuje na niby,
mistrz Jan Brzechwa tak opisał ten stan;
„Rak tedy rzecze: „Rodacy,
Musimy się wziąć do pracy,
Mam pomysł zupełnie nowy –
Zacznijmy kuć podkowy!”
No, ale cóż, kiedy ryby
Kuły tylko na niby,
Żaby
Na aby-aby,
A rak”
Janusz W. Maciejewski :
„Nasz gość uzupełnia, że aby pobudzić popyt wewnętrzny rząd powinien obniżyć stawkę VAT z 23 do 19%, … ”
…………………………………
Rząd popyt wewnętrzny pobudza, jak najbardziej temu służy 500+ i inne Plusy.
„Tu nie ma innego rozwiązania niż zwiększenie długu publicznego. To najtańsze […] najmniej szkodliwe rozwiązanie.” – co Pan proponuje Pan w innej kwestii.
Janusz W. Maciejewski :
A po trzecie,
ciekawe ilu to naszych rodzimych przedsiębiorców posiada kapitał rezerwowy …
Bogumił z Bacajów :
Niech Ukraińcy wyjadą i nie wracają !
Bogumił z Bacajów :
Jestem przerażony ! Zamiast wykorzystać pandemię jako pretekst do zerwania WSZYSTKICH biurokratycznych więzów jakie narzucają nam okupanci (Berlin-Bruksela) t biurokracja się zacieśnia. Przecież teraz trzeba skasować wszystkie certyfikaty i robić maseczki w Polsce, wystarczy, że nasi lekarze je zaakceptują – np. główny specjalista do chorób zakaźnych . I pokazać wała laboratorium w Monachium. Tak samo respiratory – Natychmiast, bez żadnych patentów uruchomić produkcję własną, i jeszcze na eksport.
Janusz W. Maciejewski :
Zerwanie więzów – to nie takie proste.
Polska gospodarka jest uzależniona od;
– unijnych pieniędzy, szczególnie tzw. producenci rolni,
– przestrzegania unijnych przepisów, zaleceń, norm itd., itp.,