Ambasador Ukrainy, Andrij Deszczyca: W ciągu 10-ciu dni polsko-ukraińską granice przekroczyło ponad 100 tys. osób

Ambasador Ukrainy zachęca, aby wszystkie informacje sprawdzać na stronie internetowej ambasady i ukraińskiej straży granicznej, która wskazuje, że przejścia graniczne w rzeczywistości są otwarte.

 

 

W czwartek prezydent Wołodymyr Zełenski zapowiedział, że granica Ukrainy zostanie zamknięta dla ruchu pasażerskiego. To wystąpienie prezydenta Ukrainy spowodowało późniejsze konsekwencje. W piątek na Ukrainę powróciło 37 tys. jej obywateli. Wysoka liczba mogła być spowodowana apelem Zełenskiego. Spowodowało to również olbrzymie kolejki na granicy polsko-ukraińskiej.

Gorący czas trwa już od 15 marca 2020 roku. „W ciągu tych 10-ciu dni pracujemy nad tym, żeby pomóc obywatelom Ukrainy, którzy chcą dostać się do swojego kraju, jak również tym, którzy chcą zostać w Polsce. Apel prezydenta Ukrainy nie spowodował paniki”. Jak podkreśla ambasador Ukrainy: Codziennie mamy na granicy tylu oczekujących ludzi. Dla informacji chcę podkreślić, że w ciągu 10-ciu dni polsko-ukraińską granice przekroczyło ponad 100 tys. osób.

Rzeczywiście aktualnie znajduje się więcej osób na drogowych przejściach granicznych. Osoby, które odebrały to jako powrót do domu, nie do końca sprawdziły, jakie są możliwości, a także na jak długo przejścia są otwarte – twierdzi ambasador Ukrainy.

Ambasador Ukrainy zachęca, aby wszystkie informacje sprawdzać na stronie internetowej ambasady i ukraińskiej straży granicznej, która wskazuje, że przejścia graniczne są nadal otwarte. „Od 15 marca wdrożyliśmy 10 linii telefonicznych, w których wszyscy dyplomaci odpowiadają na pytania obywateli Ukrainy” – mówi. Oceniając współprace z polską administracją, Andrij Deszczyca twierdzi, że jest ona bardzo dobra. Zaznacza, że państwa są w stałym kontakcie z władzami centralnymi. „Jesteśmy na tyle zorganizowani, że ufamy sobie nawzajem” – podkreśla.

W związku z kursowaniem pociągów czekamy na informacje z Kijowa, ponieważ wg decyzji o wstrzymaniu ruchu pasażerskiego, strona ukraińska nie była w stanie przeprowadzać testów. Jeżeli będzie taka możliwość, że straż graniczna po przeprowadzeniu kontroli paszportowej osób przyjeżdżających, będzie mogła również przeprowadzać badania na obecność koronawirusa, ruch będzie wznowiony – informuje.

Wywiad z ambasadorem Ukrainy przeprowadził Wojciech Pokora, dziennikarz, szef SDP w Lublinie.

M.N.

Komentarze