Marcin Palade: Postawa wielu polityków KO różni się podejściem do rzeczy generalnych

Marcin Palade o kampanii prezydenckiej w obliczu koronawirusa, podejściu formacji opozycyjnych do działań rządy ws. Covid-19 i o tym, czy grozi nam stan wyjątkowy.

To książkowa sytuacja, w której ta część społeczeństwa sytuująca się po środku, w kryzysowej sytuacji bardziej lgnie ku rządzącym niż ku opozycji.

Marcin Palade tłumaczy czemu według sondaży w obliczu pojawienia się w Polsce koronawirusa nieznacznie wzrosło poparcie dla Zjednoczonej Prawicy i prezydenta Andrzeja Dudy. Ten ostatni na dodatek pojawia się z racji pełnionej przez siebie funkcji częściej w mediach niż jego kontrkandydaci. Powoduje to zrozumiałe niezadowolenie tych ostatnich.

Obserwujemy zróżnicowane podejście ugrupowań opozycyjnych.

Socjolog polityki zauważa, że  Polskie Stronnictwo Ludowe- Koalicja Polska przyjęło narrację propaństwową i wyciszyło krytyczny przekaz. Ucichł też przekaz ugrupowania na prawo od Prawa i Sprawiedliwości, czyli Konfederacji. Zróżnicowany przez ma lewicowa koalicja w Sejmie, ale sprowadza się on w znacznej mierze do przyjęcia głównego celu i merytorycznej krytyki konkretnych rozwiązań. Odmienne stanowisko reprezentują politycy największej partii opozycyjnej:

Postawa wielu polityków Koalicji Obywatelskiej  różni się podejściem do rzeczy generalnych, które niczym wspólny mianownik powinny być do wszystkich ugrupowań do zaakceptowanie, nie do totalnej krytyki.

Autor analiz stwierdza, że jeśli w ciągu najbliższego tygodnia liczba zarażonych osób wzrośnie do czterocyforwej, to zgodnie z zapowiedziami ministra zdrowia wprowadzony zostanie stan wyjątkowy. Wówczas wybory będą musiały się odbyć nie wcześniej niż 90 dni po jego zakończeniu.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

A.P.

Komentarze