Piotr Banach: Od kilku lat jestem innym człowiekiem. Przestałem być chłopcem, a stałem się mężczyzną

Piotr Banach o swojej młodości, środowisku w którym zaczynał, pułapkach show-biznesu i jak się z nich wydostał oraz o zmianach w swoim życiu.

Szczecin wyznaczył mi pewne wzorce, standardy. […] U nas tych sal prób nie było. Płacenie sobie za próby byłoby czymś nagannym i wykluczającym z grania.

Piotr Banach wspomina swoje początki w dniu 55. urodzin tłumacząc jak ukształtowało go specyficzne szczecińskie środowisko ludzkie. Stwierdza, że „jak się wjeżdża w zachodniopomorskie to jest jakoś inaczej”, nawet pogoda jest inna. Założyciel Hey dzieli się refleksjami na temat show-biznesu, które zna zarówno z autopsji, jak i z lektury biografii swoich ulubionych wykonawców.

Wszyscy znamy jakieś legendy, często przesadzone, o muzykach, którzy popadli w narkomanię bądź skończyli na leczeniu na choroby psychiczne albo jedno i drugie. Bierze się to stąd, że to bardzo trudny zawód.

Zwraca uwagę, że kiedy komuś uda się odnieść sukces to mężczyźni mu przytakują, a kobiety go pragną. Jednak uwielbienie ludzi przemija wraz ze zmianami mód i gustów publiczności. Dochodzi do tego atmosfera rywalizacji między artystami. Lider Indios Bravos znalazł sposób żeby spełniać się jako muzyk, a jednocześnie nie obcować z show-biznesem. Chodzi o to, żeby znaleźć własną niszę. Wspomina swoją pracę w sklepie muzycznym Rockandroller.

Od kilku lat jestem innym człowiekiem.  Przestałem być chłopcem, a stałem się mężczyzną.

Gitarzysta Dum Dum opowiada jak się zmienił w ostatnich latach. Zauważa, że w porównaniu do swoich jest „trochę opóźniony w rozwoju”. Zrobił bowiem prawo jazdy w wieku 46 lat, a ojcem został wtedy, kiedy jego koledzy zostawali dziadkami.

A.P.

 

Komentarze