Wszystkie kraje, które należą do cywilizacji zachodniej wybierają obecnie tylko F-35

Nowoczesne amerykańskie myśliwce zastąpią przestarzałe samoloty MIG-27, które bardziej nadają się do nadzorowania przestrzeni powietrznej, niż do faktycznej walki – mówi Maciej Szopa.

 

 

Maciej Szopa mówi odczuciach z symulatora lotu samolotem F-35 twierdząc, że odczucia są wyjątkowe.

W przeciwieństwie do słabszych generacji, ma się wrażenie, że człowiek znajduje się w powietrzu przy czym nie widzi nawet własnego ciała. Wyświetlają się parametry lotu, wykrytych celów i tego, co zażyczy sobie pilot – mówi.

Tłumaczy, że to sensory, a nie tylko trudna wykrywalność decydują o wyjątkowości samolotu F-35. Potrafi on również dzielić się danymi z innymi uczestnikami pola bitwy. Warto podkreślić, że wszystkie kraje, które należą do cywilizacji zachodniej wybierają obecnie tylko F-35. Na zakup tych samolotów zdecydowały się takie państwa jak: Włochy i Wielka Brytania, Japonia, Korea Płd. Belgia, Holandia i Izrael. Podkreśla, że F-35 jest w stanie podejść bliżej obrony przeciwnika niż F-16 i podzielić się zebranymi danymi z przyjacielskim F-16 podnosząc w ten sposób również jego skuteczność. Możliwość utrzymywania prędkości naddźwiękowej bez dopalacza jest czynnikiem wyjątkowym tej generacji.

Nowoczesne amerykańskie myśliwce zastąpią przestarzałe samoloty MIG-27, które bardziej nadają się do nadzorowania przestrzeni powietrznej, niż do faktycznej walki. 18 mld złotych to 30% całkowitych kosztów F-35. Pozostałe 70% to koszty ich eksploatacji. Samoloty mają dwa silniki i zużywają dużo paliwa – zaznacza gość „Popołudnia WNET”.

Maciej Szopa zauważa, że w komunikacie ministra nie ma nic o uzbrojeniu F-35. Będą to koszty rzędu setek miliardów dolarów. Poza tym od podstaw trzeba wybudować nowe bazy dla tych samolotów, gdyż obecnie mamy stare komunistyczne. Wielka Brytania zgodnie z wynegocjowaną przez siebie umową sama produkuje rakiety do użytkowanych przez siebie F-35. Stwierdza, że „Polska nie zdecydowała isę na off-set”, dzięki czemu zaoszczędziła ok. miliarda dolarów. Dodaje, że „Belgowie zadecydowali się na podobne rozwiązanie”. Mówi o programie wspomagania myśliwców przez bezzałogowce. Zauważa, iż w połowie lat 20. Amerykanie planują wprowadzić broń energetyczną laserową. W tej chwili polska grupa załogowa podpisała wstępne porozumienie z producentem F-35, które dotyczą innych samolotów, które będą łatwiejsze do przystosowania dla polskiego przemysłu.

Polskie F-35, podobnie jak norweskie wyposażone będą w spadochrony, co skróci czas startu. Szopa mówi, że mowa jest tylko o trzydziestu dwóch sztukach, ale będą one wspierane przez 48 myśliwców F-16.

Komentarze