Jakub Wiech o funduszu transformacji energetycznej UE: Chętnych do podziału tego finansowego tortu jest sporo

Na czym ma polegać system rekompensat cen energii? Czy kwota przeznaczona przez UE na wspieranie transformacji energetycznej jest wystarczająca? Jak interpretować politykę energetyczną Niemiec?

 

 

Zastępca redaktora naczelnego portalu Energetyka24.pl Jakub Wiech mówi o podwyżkach cen energii oraz o zapowiadanych przez wicepremiera Jacka Sasina rządowych rekompensatach. Rekompensaty te będą przeznaczone dla tych odbiorców, którzy mieszczą się w pierwszym progu podatkowym ( wynosi on 7127 zł brutto miesięcznie):

Jest to pochodna nowej sytuacji na rynku energii oraz realizacja wcześniejszych słów ministra Sasina, które wskazywały, że rząd może wprowadzić rekompensaty w pewnym zakresie.

Jak wskazuje Jakub Wiech, nie ma w tym roku mowy o sztucznym zamrażaniu cen prądu, na które zdecydował się rząd w roku ubiegłym.  Koszty rekompensat podwyżek cen energii w roku 2020 są na razie trudne do oszacowania.

Rozmówca Łukasza Jankowskiego ocenia, że wzrost cen energii nie wpłynie na rentowność spółek energetycznych, ponieważ znacznie większe znaczenie dla ich płynności finansowej będzie miało zwiększenie opłat za pozwolenia do emisji CO2, cena węgla oraz koszty operacyjne związane z utrzymaniem parku jednostek wytwórczych.

Ekspert ocenia, że wdrożenie Nowego Zielonego Ładu w Unii Europejskiej spowoduje, że polski sektor energetyczny, oparty na surowcach niemile widzianych przez UE będzie musiał mocno walczyć o swoją rentowność.  Informuje, że zgodnie z zapowiedziami Komisji Europejskiej przeznaczy około 100 mld euro na  fundusz sprawiedliwej transformacji energetycznej przeznaczony dla państw, których gospodarka opiera się w największym stopniu na węglu. Polski rząd ocenia koszty ograniczenia wykorzystania węgla do roku 2040 na 400 mld zł, czyli na równowartość funduszu.  Z tego wynika, że kwota wygospodarowana przez KE niemal na pewno okaże się nie wystarczająca, ponieważ, jak mówi Jakub Wiech:

Chętnych do podziału tego finansowego tortu jest sporo.

Gość „Poranka WNET” wśród państw najbardziej zainteresowanych funduszem wymienia Niemcy, Czechy i Grecję:

Pytanie, jaki strumień środków popłynie z tego tytułu do Polski.

Redaktor Wiech komentuje również niedawną wizytę kanclerz Niemiec Angeli Merkel na Kremlu:

Postępowanie Niemiec zwłaszcza w  zakresie energii jest lekcją dla każdego, kto chce dobrze odnaleźć się w polityce. Z tego co robi i co mówi Angela Merkel można nauczyć się dwójmyślenia.

Jak wskazuje rozmówca Łukasza Jankowskiego, Niemcy krytykują amerykańskie sankcje na Rosję, podczas gdy same obłożyły Federację Rosyjską restrykcjami w  związku aneksją Krymu. „Wierutną bzdurą” nazywa twierdzenia kanclerz Merkel, że gazociąg Nord Stream 2 przyczyni się do dywersyfikacji energetycznej UE. Rola Rosji dzięki temu projektowi będzie jeszcze większa niż do tej pory.  Będzie on opłacalny głownie dla Niemiec, które będą miały szansę zarobić na tranzycie rosyjskiego gazu.

Na koniec rozmowy, Jakub Wiech komentuje decyzję Europejskiego Banku Inwestycyjnego, który postanowił wycofać się z dalszego wspierania inwestycji gazowych. Ocenia ją jako bardzo niekorzystną dla państw wychodzących energetyki węglowej. Republiki Federalnej Niemiec dotknie ona w niewielkim stopniu.

Wysłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T / A.W.K.

Komentarze