Putin na konferencji prasowej udawał, że nie wie kim jest represjonowany dziennikarz Iwan Gołunow

Prezydent Rosji na corocznej konferencji odpowiadał na pytania dziennikarzy. Tego samego dnia w centrum Moskwy odbyła się strzelanina w rejonie głównej kwatery Federalnej Służby Bezpieczeństwa.


Dr Mariusz Marszewski o corocznej konferencji prasowej Władimira Putina, prezydenta Rosji, gdzie odpowiedział on na ponad 70 pytań od dziennikarzy:

Najprawdopodobniej cała konferencja w dużej mierze ma charakter ustawiony […] jednak padają też pytania niewygodne, np. o Ukrainę czy zachód.

Na pytania dotyczące swojej rodziny nie udzielił żadnej odpowiedzi. Podobnie nie odpowiedział jasno i klarownie na temat Iwana Gołunowa, rosyjskiego reportera, który został aresztowany, gdzie był bity, prawdopodobnie za pisanie o korupcji wśród rosyjskiej policji i służb:

To była słynna sprawa w Rosji. […] Prezydent sprawiał wrażenie, że nie do końca wie, kto to jest Gołunow, co jest mało prawdopodobne […] mówił, że nie będzie żadnych czystek w szeregach organów ścigania […] należy skończyć z tą tradycją, nie jesteśmy jakimiś stalinistami.

Nasz gość, ekspert OSW, mówi również o czwartkowej strzelaninie w centrum Moskwy (w rejonie kwatery głównej Federalnej Służby Bezpieczeństwa). Nieznany sprawca zastrzelił trzy osoby, a pięć ranił. Terrorystę zastrzelono:

Władze starały się zaniżyć liczbę napastników i ofiar […] Nie znaleziono wątku politycznego, ale ataki na FSB, wynikające ze zmęczenia społeczeństwa tą formą ustrojową, która panuje w Rosji, miały miejsce też wcześniej w Archangielsku […] półtora roku temu młody człowiek o jakichś anarchistycznych przekonaniach wysadził się i wginał wewnątrz obwodowego budynku FSB […] kilka lat temu grupa młodych ludzi zajmowała się zabijaniem organów ścigania.

Jak podkreśla gość „Poranka WNET”, właśnie antypaństwowy terroryzm polityczny ma największe tradycje w Rosji i był on jednym z największych wyzwań, przed których stało schyłkowe imperium carów:

Rosja bardzo mocno odwołuje się do imperium carskiego, o wiele bardziej niż do Związku Radzieckiego i pojawiają się też choroby, które trawiły imperium carskie.

Ponadto nasz gość opowiada o Ormianach w Turcji, działaniach prezydenta Recepa Tayyipa Erdoğana oraz atmosferze, która panuje w Turcji:

Nie jest to wydarzenie, które miałoby duże znaczenie dla wewnętrznej polityki Turcji […] Do dzisiaj istnieje tam stosunkowo duża diaspora Ormiańska […] ma ona jak najbardziej protureckie i patriotyczne nastawienie. Mówi ona, iż najczarniejszym okresem był republikański, kiedy Turcja zwracała się w stronę zachodniego nacjonalizmu i zniszczyła system miletów, samoorganizacji społeczności chrześcijańskich, w których ormianie odgrywali wielką rolę.

Posłuchaj całej rozmowy już teraz!

K.T. / A.M.K.

Komentarze