„Zamach na prezydenta Narutowicza w świetle artykułów publikowanych w lewicowych gazetach” – Akademia WNET

Gabriel Maciejewski Coryllus stwierdza: „Sieć, księgarnie, uniwersytety, media, wszystko jest pełne kłamliwych narracji dotyczących tego zamachu”.

 

– Niewiadomski nie miał znajomych na prawicy….
– Generał Haller nie wezwał do blokady sejmu, ale do uznania legalnie wybranego prezydenta. …
– Akolici Hallera nie mieli w ogóle broni, a harcerze, którym generał przewodził salutowali na widok powozu, wiozącego Narutowicza. Socjaliści zorganizowali kontrdemonstrację, a na drugi dzień ogłosili strajk powszechny, który sparaliżował miasto. Prawicowe gazety wyszły w zmniejszonych nakładach, lewicowe w zwykłych. ….
– Nieznani sprawcy, albowiem prawica nie miała broni, zastrzelili robotnika niosącego sztandar. ..
– Bolesław Limanowski został zatrzymany w bramie razem z Daszyńskim i Rajmundem Jaworowskim. To oni terroryzowali endeków, a nie endecy ich, albowiem Daszyński miał w ręku rewolwer. …
Daszyński trzymał studentów na muszce, aż się do znudziło Jaworowskiemu, który wyszedł z tej bramy nie niepokojony przez nikogo i poszedł zatelefonować do pobliskiej apteki. Zadzwonił do OKR-u, do Adama Szczypiorskiego, ojca Andrzeja, sławnego powojennego pisarza, który to Adam zdążył być jeszcze współtwórcą KOR. Powiedział mu, żeby wezwał towarzyszy..oraz ogłosił strajk powszechny. Oceniam ten strajk jako próbę zamachu stanu podjętą wobec wygranych przez prawicę wyborów.”

Coryllus w swojej twórczości  próbuje odkłamywać utrwalone narracje na temat wydarzeń historycznych. Trudna to rola wymagająca wytrwałości i poszukiwania rzetelnych źródeł. A prawda nie przebija się łatwo.

 


Po wykładzie wywiązała się ożywiona dyskusja (trwająca nawet po odejściu wykładowcy), na ile powinniśmy dekonstruować legendę Marszałka. Wydaje się, że dążenie do prawdy o Piłsudskim sanacji nie powinno przesłaniać sprawiedliwej oceny 20-lecia.
Ówczesne rządy choć nie wolne od karygodnych błędów i grzechów były jednak chyba najmniej opresyjne w owym czasie w Europie.
Mimo iż osłabiły ziemiaństwo i nie obroniły Polaków za granicą ryską, to jednak wówczas zjednoczono trzy części pozaborowe, stworzono doskonałe szkolnictwo, awans społeczny objął szerokie kręgi społeczeństwa i wytworzyło się wysokie morale, które spowodowało powszechny opór wobec okupacji, oparcie dla Armii Krajowej w dworach i zagrodach, stworzenie podziemnej kultury, edukacji i nauki. Nie wolno nam o tym zapominać.
I jeszcze cytat z Ferdynanda Goetla:
„Ten snobizm zachodnio demokratyczny osłabł nieco ostatnimi czasy, ale mało kto doszedł do wniosku, że to co zostawiliśmy za sobą, dobre czy złe, pomiatane czy tylko tolerowane przez innych, było dobrze i swoiście wykształconym typem kultury, która okazała w czasach wojny i w powojniu większą siłę moralną niż jakakolwiek inna.”
Ferdynand Goetel  „Rojenia o nowej erze” Wiadomości (Londyn) 1955*/za „Nowe Państwo” 3/2013/


 

Zapraszamy do posłuchania nagrania.

Komentarze