O planach budowy elektrowni atomowej w Polsce w poniedziałek w oficjalnym komunikacie poinformowała firma GE Hitachi Nuclear Energy. Będzie ona mieć moc 300 MW. „Dziennik Gazeta Prawna” ustalił, że w ciągu dziesięciu lat w Polsce może powstać pierwszy reaktor wodno-wrzący BWRX-300 o mocy 300 MW. Szacowny koszt powinien się zamknąć w kwocie 1 mld dolarów. Cytowany w komunikacie Michał Sołowow, współwłaściciel firmy Synthos powiedział, że:
Małe reaktory modułowe mogą odgrywać znaczącą rolę w rozwiązywaniu problemów energetycznych Polski, modernizacji krajowego sektora energetycznego oraz w osiąganiu niezbędnej i odpowiedzialnej głębokiej dekarbonizacji.
Jak wyjaśnia Sołowow, „wykorzystanie małych reaktorów modułowych do generowania czystej energii zwiększy nasze szanse na odejście od węgla i pozytywnie wpłynie na nasz przemysł i cały naród”.
Elektrownia ma być oparta o SMR (ang. small modular reactor), czyli małego reaktora modułowego, które są znacznie tańsze niż tradycyjne elektrownie atomowe oraz technologii BWRX-300. Technologia ta była tematem poniedziałkowego szczytu w Brukseli z udziałem przedstawicieli Departamentu Energii USA i Komisji Europejskiej. O tym, że Chińczycy i Japończycy rozwijają tę technologię, mówił w Radiu WNET Marcin Roszkowski, prezes Instytutu Jagiellońskiego. Zauważył, że dla wdrożenia jej w Polsce konieczna byłaby współpraca z którymś z zagranicznych ośrodków. Tak jest też w tym przypadku. Na spotkaniu w Brukseli, polski miliarder rozmawiał o porozumieniu bezpośrednio z amerykańskim sekretarzem energii Rickiem Perrym, bo uzyskanie zgody na realizację inwestycji z amerykańsko-japońskim koncernem wymaga zielonego światła od Białego Domu, który w styczniu tego roku zaostrzyła politykę dostępu do najnowszych technologii jądrowych z USA.
A.P.
Republikanie komentują
Zostań Republikaninem i komentuj
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz. Komentarze w sekcji Republikanie komentują są przeznaczone dla Republikanów, czyli zarejestrowanych użytkowników witryny.
Republikanie podzielają misję WNET, którą jest tworzenie i wspieranie niezależnych mediów w oparciu o idee wolności i odpowiedzialności, zakorzenione w republikańskich i chrześcijańskich tradycjach Rzeczypospolitej oraz ruchu społecznego, skupionego w latach osiemdziesiątych XX wieku wokół „Solidarności”.
Republikanie nawiązują do I Rzeczypospolitej jako źródła wartości – republiki jako 'rzeczy wspólnej', którą wspólnie tworzymy. I rzeczywiście, jest to otwarte i wspólne miejsce, każdy ma szansę się zaangażować. Teraz zachęcamy do aktywnego udziału w dyskusji.
Po ręcznym zatwierdzeniu Twojego pierwszego komentarza przez redakcję, kolejne będą pojawiać się automatycznie.
Jeżeli jesteś Republikaninem, zaloguj się lub zarejestruj.
Facebook